Sob 19 Mar 2022 |
Żydowskie języki nie tylko dla Żydów |
|
|
|
Wpisany przez Izrael Szejman
|
| | Powszechnie uważa się, że Żydzi posługują się językiem hebrajskim lub po prostu żydowskim, zwanym jidysz. Jednak to nie jest takie oczywiste, podobnie jak nie jest oczywiste np. Kto jest Żydem. W starożytnych czasach, na terenach dzisiejszego Izraela mieszkały różne plemiona, używające różnych języków. Rozpowszechnił się wśród nich z czasem język aramejski. Do zapisu używano jednak z czasem alfabetu fenickiego, jako doskonalszego niż dawniej używane pismo klinowe. Język aramejski rozpowszechnił się dzięki podbojom asyryjskim, a następnie perskim. Język hebrajski był wtedy językiem używanym przez Żydów w liturgii. Również pierwsi chrześcijanie posługiwali się w mowie i piśmie językiem aramejskim. Wiele słów w językach: aramejskim hebrajskim i arabskim czy syryjskim, ma zbliżone brzmienie i pisownię. Np. “Pokój” = szalom , salam; “syn” = ben, ibn, bar; “jeden” = ehad, waehid, had.
|
Ostatnio zmieniany w Poniedziałek, 07 Marzec 2022 10:27 |
Więcej…
|
Sob 12 Mar 2022 |
Whoopi Goldberg i Holocaust |
|
|
|
Wpisany przez Avi Gotlieb - Hajfa, Izrael
|
| | Wybitna amerykańska aktorka Whoopi Goldberg rozpętała prawdziwą burzę. W programie telewizji ABC News „The View” ciemnoskóra gwiazda ekranu wyraziła pogląd, że w Holocauście „nie chodziło o rasę”. Natychmiast znalazła się w ogniu ostrej krytyki. Goldberg pokornie przeprosiła, ale nie uniknęła kary.
|
Więcej…
|
Sob 05 Mar 2022 |
Wpisany przez Chaim ben Josef
|
| | Blisko miesiąc temu zaszło w moim otoczeniu pewne, niby drobne, ale niespodziewane i trochę dokuczliwe nieporozumienie – nazwijmy je tutaj, towarzyskie. Otóż w pośpiechu wywołanym tzw. nakazem chwili, wysłałem do mojego przyjaciela krótki E-mail z pewną aktualną wtedy, istotną informacją. Jednak okazało się wkrótce, że zostało to błędnie odebrane przez Adresata i nawet poważnie potraktowane, jako jakaś negatywna „manipulacja” z mojej strony. Na szczęście dość szybko udało mi się wszystko wyjaśnić i sytuacja (towarzyska) powróciła do normy. Jednak coś pozostało, jakiś niewielki problem. Otóż przypomniało mi się, że około 35 lat temu, na zajęciach z socjologii omawialiśmy podobne zagadnienie – błędy i nieporozumienia pomiędzy ludźmi, spowodowane wieloznacznością słów i sytuacji. Postanowiłem ponownie się nad tym zastanowić, zwłaszcza w odniesieniu do znanych mi przypadków z historii Polski XX wieku.
|
Ostatnio zmieniany w Wtorek, 15 Luty 2022 08:44 |
Więcej…
|
Sob 26 Lut 2022 |
Katarzyna Meloch - holokaust zabrał jej wszystkich bliskich, a ona przeżyła dwa getta |
|
|
|
Wpisany przez Aron Kohn - Hajfa, Izrael
|
| | Obywatelska, nr 264, 11-24.02.2022 r.
Krajobraz życia w getcie był dla niej codziennością. Najpierw trafiła do enklawy w Białymstoku, a później do getta warszawskiego. Mimo to przetrwała. Mówiła, że jest „w czepku urodzona”.
Przyszła na świat 7 maja 1932 roku w inteligenckim domu. Jej ojciec, Maksymilian był historykiem specjalizującym się w tematyce powstańczej. Matka, Wanda z domu Goldman była filologiem klasycznym, uczyła łaciny i greki. Z powodów politycznych musiała znaleźć pracę w biurze. Rodzina mieszkała w warszawskiej kamienicy przy ul. Królewskiej 49, która po wybuchu II wojny światowej została zbombardowana i doszczętnie zniszczona. Rodzina udała się do Białegostoku. Po wkroczeniu wojsk niemieckich do miasta ojca wcielono do wojska sowieckiego.
|
Ostatnio zmieniany w Wtorek, 15 Luty 2022 08:49 |
Więcej…
|
Sob 19 Lut 2022 |
Historia lubi się powtarzać! |
|
|
|
| Był sobie kiedyś koleś co na imię miał Adolf, a na nazwisko Hitler. Żył sobie w Austrii malowniczej, aczkolwiek monotonnej. Gdzieś równolegle funkcjonowało w wielkiej biedzie kryzysu lat 20-tych i 30-tych państwo niemieckie. Austria pod rządami Habsburgów jako Cesarstwo Austro-Węgier była najbardziej liberalnym tworem państwowym, na kształt Unii Europejskiej, gdzie wszystkie narody wchodzące w skład miały prawo głosu np.: w Parlamencie. Przygrywały do tego orkiestry rodziny Straussów, bohema artystyczna szalała, kwitła wolna miłość i burdele. W takim to Wiedniu przyszłości dorastał nasz Adolfik. Umiał troszkę malować i rysować, a więc kształcił się troszkę. Ale większość artystów była lepsza od niego, a więc niewielkiego wzrostu marnocina ledwo wiązała koniec z końcem. Miał jednak pewną zaletę – był pedałem, a to dawało mu możliwość zarobkowania i bywania w rozwiązłych zaułkach Wiednia. W szczególności to Adolfik był cwelem tzn., czymś w rodzaju kobiety. Nie on chędożył, lecz jego używano. Oprócz tego Adolfik był pół-Żydem i to go bardzo krępowało, nie lubił tego. Ego tej małej fizycznej i psychicznej kreatury było pokręcone do granic możliwości.
|
Ostatnio zmieniany w Wtorek, 15 Luty 2022 08:43 |
Więcej…
|
Śr 16 Lut 2022 |
Pomnik ku czci Szarych Szeregów |
|
|
|
Wpisany przez Administrator
|
| | 
STRONA POMNIKA
Obelisk upamiętniający Szare Szeregi -
organizację młodzieżową powstałą podczas II wojny światowej z młodzieży
zrzeszonej w harcerstwie do walki z okupantem.
Projekt został
szczegółowo przeanalizowany przez Komisję Kultury i Promocji Rady
Miasta Częstochowy, przy współpracy z Wydziałem Kultury, Promocji i
Sportu oraz Wydziałem Administracji Architektoniczno-Budowlanej Urzędu
Miasta Częstochowy. Spełnia wymogi formalne Zespołu ds. Estetyki Miasta.
Został także zweryfikowany i zaakceptowany przez Instytut Pamięci
Narodowej.
Obelisk stanął
przy Skwerze Druha Zygmunta Łęskiego. Znalazły się na nim tablice
poświęcone hm. Kpt. Eugeniuszowi Stasieckiemu ps. "Piotr Pomian", hm.
por. Józefowi Wyżykowskiemu ps. "Ziutka", hm. ppor. Zygmuntowi Łęskiemu
ps. "Młody" i druhowi Zygmuntowi Wyżykowskiemu.
Konspiracyjną
organizację Związku Harcerstwa Polskiego – Szare Szeregi – powołano 27
września 1939 r., w Warszawie. Była to najliczniejsza młodzieżowa
organizacja konspiracyjna, która w połowie 1944 r. skupiała ponad 15
tys. członków, w tym ok. 7 tys. harcerek.
Początkowo do
Szarych Szeregów przyjmowano tylko młodzież od 17 roku życia, jednak w
związku z dużym zainteresowaniem osób młodszych ramy te posta-nowiono
poszerzyć. Młodych ludzi zgłaszających się do organizacji dzielono na
trzy grupy wiekowe. Najmłodsi, tzw. Zawiszacy, chłopcy w wieku 12-14
lat, byli szkoleni
w ratownictwie
i łączności. Nie brali udziału w bezpośrednich działaniach przeciw
okupantowi. Zespoły starszych chłopców, w wieku 15-17 lat, tworzyły
Bojowe Szkoły, w których prowadzono szkolenie wojskowe i przygotowywano
do służby w oddzia-łach rozpoznawczych, zwiadowczych, łączności oraz
pocztach dowódców różnych szczebli. Harcerze Bojowych Szkół brali udział
w walce konspiracyjnej w Organizacji Małego Sabotażu Wawer (od 1941
Wawer-Palmiry), prowadząc propagandę wśród ludności polskiej; zajmowali
się też wywiadem i zbieraniem informacji, przekazywanych ZWZ-AK i innym
organizacjom podziemnym.
Zespoły
skupiające młodzież powyżej 18 lat tworzyły Grupy Szturmowe pełniące
służbę dywersyjną. W wyniku porozumienia Naczelnika Szarych Szeregów z
ko-mendantem Kierownictwa Dywersji AK (Kedyw), Grupy Szturmowe stały się
oddziałami Kedywu.
Pierwszą akcją
bojową Grup Szturmowych było wysadzenie torów kolejowych pod
Kraśnikiem, w ramach akcji Wieniec II, w noc sylwestrową 1942-1943. Na
przełomie sierpnia i września 1943 r. z warszawskich Grup Szturmowych
utworzono podległy Kedywowi batalion "Zośka". Grupy Szturmowe wykonywały
akcje dywersyjno-sabotażowe, odbijały więźniów, przeprowadzały zamachy
na wysokich rangą funkcjonariuszy SS i policji. Wykonywaniem zamachów
zajmowała się III kom-pania batalionu "Zośka", nosząca kryptonim "Agat",
a później "Pegaz".
Dziełem harcerzy z "Agata" był m.in. zamach na Franza Kutscherę – szefa policji
i SS dystryktu
warszawskiego. W marcu 1943 r. Szare Szeregi przeprowadziły owianą
legendą zbrojną akcję pod Arsenałem, w której z rąk gestapo odbici
zostali polscy więźniowie, wśród nich m.in. Jan Bytnar "Rudy". W czasie
Powstania Warszawskiego bataliony Szarych Szeregów walczyły w szeregach
Armii Krajowej. Najmłodsi, Zawiszacy, zapewniali łączność walczącym
oddziałom oraz stanowili większość obsady osobowej powstańczej poczty
polowej.
Organizację rozwiązano w styczniu 1945 r.
|
Ostatnio zmieniany w Środa, 16 Luty 2022 06:47 |
Sob 12 Lut 2022 |
Julian Aleksandrowicz - „Doktor Twardy", któremu w ucieczce z getta pomogli polscy przyjaciele |
|
|
|
Wpisany przez Rami Abramowicz - TelAviv, Izrael
|
| | 
Postać w świecie medycznym absolutnie wybitna. W dziedzinie hematologii zawsze o kilka kroków wyprzedzał epokę, w której żył. Znany jako entuzjasta ekologii i zdrowego trybu życia. Zawsze w służbie narodowi i drugiemu człowiekowi.
|
Więcej…
|
Sob 05 Lut 2022 |
Wpisany przez Rami Abramowicz - TelAviv, Izrael
|
| | ALEKSANDER HUDZIK, Newsweek, nr 3, 17-23.01.2022 r. Malowała to, co przeżyła podczas wojny, ale nikt nie chciał jej słuchać. Dopiero teraz malarstwo Erny Rosenstein zyskuje światowy rozgłos
Mówili: „Erna ma swój świat”, maluje sny i fantazje. Mówili, że to wytwór wyobraźni. Jak u surrealistów postaci z jej obrazów lewi tują z głową w chmurach. Aż w końcu Erna opowiedziała, że to głowy jej rodziców poderżnięte przez polskiego szmalcownika.
Prawda o losach Erny Rosenstein przez lata była tajemnicą. Długo tworzyła na uboczu polskiej sztuki, potem była kompletnie zapomniana jako artystka. Dziś jej twórczość, za sprawą polskich badaczek sztuki i międzynarodowej wystawy, wraca do łask. Obraz „Ekrany” zawisł na wystawie w The Metropolitan Museum w Nowym Jorku.
|
Więcej…
|
Sob 29 Sty 2022 |
Wpisany przez Aron Kohn, Hajfa – Izrael
|
| | Michał Kurowicki, Angora, nr 2, 9.01.2022
Symbole swastyk z jednej strony, czerwone flagi z sierpem i młotem z drugiej. To nie Europa w czasach Hitlera i Stalina. Tak wygląda część współczesnych Indii. Dla Hindusów swastyka to symbol szczęścia. Flagi z sierpem i młotem widać za to tam, gdzie mocno trzymają się komuniści. Szczególnie w stanie Kerala na południu kraju.
Przez ponad trzy miesiące jechałem rowerem przez Indie. Tyle czasu zajęła podróż z Bombaju do Madrasu. Trasa prowadziła wzdłuż wybrzeża Oceanu Indyjskiego. Zaraz po przylocie do Bombaju poszedłem na lokalne targowisko. Tam kupiłem używany rower typu Hercules. Właśnie takim bicyklem jeżdżą setki milionów Hindusów. Przypomina czołg. Wykonany jest ze stali. Waży 25 kg i nie ma przerzutek. W markecie kupiłem metalowy koszyk. Doczepiłem go do bagażnika. Włożyłem tam namiot, garnek i wodę. Na nogach miałem klapki. Tak wyposażony ruszyłem przed siebie. W poszukiwaniu sierpów, młotów, swastyk i innych przygód.
|
Więcej…
|
Sob 22 Sty 2022 |
Wpisany przez Aron Kohn, Hajfa – Izrael
|
| | Rozmawia Aleksandra Pawlicka, Newsweek, nr 51-52, 20.12.2021-2.01.2022
Każdy potwór ma w sobie coś ludzkiego. Mnie zdarzyło się tego doświadczyć kilka razy - mówi Halina Birenbaum, pisarka i poetka ocalona z Zagłady
NEWSWEEK: Z czym kojarzy się pani Polska?
HALINA BIRENBAUM: To moje życie. Od początku do teraz. W Warszawie się urodziłam. Nie mam zdjęć z dzieciństwa, ale wiele pamiętam z najwcześniejszych lat. Ogród Saski, Łazienki, park Traugutta, gdzie chodziłam z mamą na spacery. Siadała na ławce i szydełkowała. Raz powiedziała: „Patrz, tam na ławce siedzi dziewczynka w twoim wieku. Idź, zapytaj, czy chciałaby się z tobą pobawić?”. Poszłam i zaproponowałam grę w klasy. Rysowałyśmy koła i kwadraty do skakania. Potem, około roku 1937, byłam w pierwszym oddziale szkolnym, już nie można było chodzić do Ogrodu Saskiego, bo bili Żydów. Uciekaliśmy też z Łazienek, gdy pojawiał się okrzyk: „Biją Żydów”. Pozostały plaże nad Wisłą. Dużo rzeczy pamiętam.
|
Ostatnio zmieniany w Poniedziałek, 17 Styczeń 2022 08:30 |
Więcej…
|
|
|