KKOŻ wyłoniła delegację, która miała witać i spotkać się z Papieżem Janem Pawłem II. W skład delegacji weszli: przewodniczący KKOŻ przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny M. Friedman, z władz Związku Religijnego Wyznania Mojżeszowego M. Finkelstein i P. Wildstein, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów S. Szurmiej, współprzewodniczący Rady Chrześcijan i Żydów S. Krajewski oraz publicysta K. Gebert (Dawid Warszawski).
W ostatnim dniu Pielgrzymki 9 czerwca 1991 r. odbyło się w Nuncjaturze Apostolskiej spotkanie przedstawicieli Żydów polskich z Jego Eminencją Papieżem Janem Pawłem II.
Biskup Henryk Muszyński przedstawił członków delegacji Jego Świątobliwości oraz obecnym wysokim dostojnikom Kościoła — Prymasowi Polski, Nuncjuszowi Apostolskiemu, Kardynałom i Biskupom.
Po prezentacji M. Friedman wygłosił przemówienie, które in extenso przytaczamy niżej.
Wasza Świątobliwość!
Niech mi wolno będzie w imieniu nielicznej wspólnoty żydowskiej powitać Waszą Świątobliwość tradycyjnym błogosławieństwem „Baruch Haba! Szalom alecha!”
Wraz z całym polskim narodem dzielimy radość i dumę z faktu, że na czele Kościoła stoi nasz rodak, człowiek, który najlepiej rozumie i zna skomplikowane stosunki polsko-żydowskie, Papież, który konsekwentnie wciela w życie postanowienia II Soboru.
Na przestrzeni tysiąca lat, prawie tak długo, jak we własnym państwie od króla Dawida aż do zburzenia Świątyni, naród żydowski żył i tworzył w Polsce, kraju wielkiej tolerancji religijnej. Tu, w Polsce, Żydzi nie tylko zachowali swoją religię i kulturę, aleją pomnożyli, umocnili i wzbogacili. Tu rozwinął się mistyczny, odnowicielski ruch chasydzki, którego twórca „Baal Szem Tow” z Podola uczynił z Polski miejsce święte dla Żydów. Powiedział bowiem: „Każde miejsce (w Polsce), z którego człowiek wznosi oczy ku niebu jest przenajświętsze”. Z Polski rozlegały się zawsze słowa „Leszana habaah bijeruszalaim”.
Do kultury polskiej Żydzi wnieśli wielki wkład. Z kultury polskiej Żydzi wynieśli również bardzo dużo. Nie żałowali krwi w obronie niepodległości wspólnej Ojczyzny. Wszystkie polskie pola bitewne od czasów Kościuszki po najnowsze dzieje zroszone są żydowską krwią. Wspólny też znaleźli grób w Katyniu.
Z prawdziwą satysfakcją powitaliśmy list pasterski Episkopatu Polski. Mamy nadzieję, że otwiera on drogę do systematycznej pracy wychowawczej, szkoleniowej i katechetycznej. Mało co bowiem szkodzi Polsce bardziej niż antysemityzm, który jest dzisiaj niczym innym, jak tylko antypolonizmem. Wyrasta on z ciemnoty, a mówiąc słowami mędrca z traktatu „Szamot Rabba” — „Biada domowi, którego okna otwarte są na ciemność”.
Polska jest nie tylko żydowskim cmentarzem. Tu jest nasze życie, tu są korzenie wielkiej liczby Żydów całego świata. Żyje jednak w nas pamięć o Shoah, zagładzie, której nie można porównać z niczym. Wierzymy, że jest naszą wspólną troską, aby Oświęcim był miejscem pamięci, a nie miejscem konfliktów, oraz aby doszło do pełnego unormowania stosunków Watykanu z Państwem Izrael.
O tych problemach piszemy bliżej w osobnym liście.
Z całego serca dziękujemy Waszej Świątobliwości, że dane nam było po raz drugi już spotkać się z wielkim orędownikiem idei miłości bliźniego, na której opierają się obie nasze religie, judaizm i chrześcijaństwo. Niechaj Bóg miłościw będzie, Niech nas błogosławi Niech nad nami (nad Polską i Izraelem) rozjaśni oblicze swoje, Sela (Psalm 67).
Następnie zabrał głos Papież Jan Paweł II, który powiedział:
Spotkanie z Żydami na polskiej ziemi ma jednak każdorazowo szczególne znaczenie. Dziś pragnę się odwołać do tego wszystkiego, co wypowiedziałem już w czasie poprzednich spotkań na ten temat, a co dyktuje mi moja wiara i serce. Zbiega się w tym niejako wspaniała i zarazem tragiczna przeszłość prawie tysiącletniej wspólnoty historii na polskiej ziemi, odpowiedzialność wyznawców Jedynego Boga za dziś i nadzieja na przyszłość, zmierzająca do przemiany świata przez odrodzenie i odnowę człowieka otwartego w równym stopniu na głos Boga i potrzeby bliźniego.
2. W czasie mojego ostatniego spotkania z przedstawicielami Wspólnoty izraelskiej w Polsce, w siedzibie prymasów, dnia 14 czerwca 1987 r„ które wspominam z wdzięcznością i nie bez wzruszenia, wyraziłem myśli i uczucia, z jakimi ja sam oraz olbrzymia większość Polaków, patrzyliśmy bezsilnie na tę straszliwą zbrodnię dokonywaną na całym narodzie żydowskim. Czasem nie w pełni nawet wiedząc, co się dzieje, bo jednak sprawcy to ukrywali. Przeżywaliśmy ją — mówiłem wtedy — «w duchu głębokiej solidarności z wami. Wasze zagrożenie było i naszym zagrożeniem. To nasze nie zrealizowało się w takiej mierze, nie zdążyło się zrealizować w takiej mierze. Tę straszliwą ofiarę wyniszczenia ponieśliście wy; można powiedzieć ponieśliście za innych, którzy także mieli być wyniszczeni)).
Toteż serdecznie przyłączam się do słów, jakie znalazłem w liście pasterskim biskupów polskich z 30 listopada ubiegłego roku: «Ta sama ziemia, która przez wieki była wspólną Ojczyzną Polaków i Żydów, wspólnie przelana krew, morze potwornych cierpień, doznanych krzywd powinny nas nie dzielić, a łączyć. O tę wspólnotę wołają do nas szczególnie miejsca kaźni, a w wielu wypadkach także wspólne mogiły».
Ludzka przeszłość nie przemija całkowicie. Również dzieje polsko- -żydowskie, chociaż tak niewielu Żydów mieszka obecnie na polskiej ziemi, są wciąż bardzo realnie obecne w życiu zarówno Żydów, jak Polaków. Zwróciłem na to uwagę moim rodakom, którzy odwiedzili mnie w Rzymie 29 września 1990 r. «Lud, który żył z nami przez wiele pokoleń powiedziałem wtedy – pozostał z nami po tej straszliwej śmierci milionów swych synów i córek. Wspólnie czekamy Dnia Sądu i Zmartwychwstania» («Cykl jasnogórski»).
3. Dziś wydaje się rzeczą wielkiej wagi, abyśmy z jednej i drugiej strony starali się dostrzec, ocalić i ożywić to dobro, jakie działo się między nami, a przecież przez całe stulecia działo się go wiele; I abyśmy szukali pojednania i przyjaźni pomimo zła, bo również zła było wiele w naszych dziejach.
Niestety, i dobro i zło, jakie się działo między nami, zostało przytłoczone przez to niepojęte w swojej zgrozie ludobójstwo, którego ofiarą padł Naród żydowski. Tyle przynajmniej można powiedzieć, że nie mająca precedensu zbrodnia zabijania całego narodu przeraziła chrześcijańską Europę i zmobilizowała ją do naprawienia krzywd, jakie przez wieki były wyrządzane Żydom i które nieraz były wpisane w struktury myślenia i obyczaju. Po dwóch tysiącach lat przerwy Żydzi uzyskali wreszcie swoje własne państwo. Narody cywilizacji chrześcijańskiej podjęły żmudną pracę wykorzenienia ze swojej mentalności wszelkich niesprawiedliwych uprzedzeń wobec Żydów oraz innych przejawów antysemityzmu.
W pracy tej aktywnie uczestniczyły Kościoły chrześcijańskie, również Kościół katolicki.
W ostatnim roku Kościół powszechny, w tym także Kościół w Polsce, obchodził uroczyście 25 rocznicę Deklaracji Soboru Watykańskiego II Nostra aetate, która znaczy zasadniczy przełom w stosunku chrześcijan do Żydów. Nauka Soboru została następnie rozwinięta w późniejszych dokumentach Stolicy Apostolskiej, jak «Wskazówki i sugestie w sprawie wprowadzenia w życie Deklaracji soborowej Nostra aetate», z 1974 r., oraz «Żydzi i judaizm w głoszeniu słowa Bożego i w katechezie Kościoła katolickiegow z 1985 r. Z zadowoleniem mogłem stwierdzić, że wszystkie te dokumenty Kościoła, a także całość nauczania papieskiego, zostały staraniem polskiego Episkopatu przetłumaczone i wydane także w języku polskim. Cieszę się, że do zbioru dokumentów przybył ostatnio wspomniany List pasterski Episkopatu Polski z 30 listopada ubiegłego roku.
Dzisiaj, po przeszło dwudziestu pięciu latach od Soboru Watykańskiego II, nadszedł czas, by podjąć szczególny wysiłek w celu urzeczywistnienia i wprowadzenia w życie nauki Kościoła. Niech treść tych dokumentów będzie inspiracją do podejmowania coraz to nowych wysiłków wszystkich Kościołów lokalnych, w tym także polskiego, dla przezwyciężenia krzywdzących stereotypów, schematów i pokutujących jeszcze tu i ówdzie wzajemnych uprzedzeń, by wobec współczesnego świata, w którym wiara wystawiana jest na ciężką próbę, ukazać piękno i głębokość prawdy jednego Boga i Ojca, który jako taki pragnie być poznawany i miłowany przez wszystkich swoich synów.
Jednym z ważniejszych zadań Kościoła jest wychowanie młodego pokolenia w duchu wzajemnego szacunku, w świadomości naszych wspol nych korzeni i naszych zadań we współczesnym święcie, ale i poznawania własnej odrębności i tożsamości. Błogosławię z serca ws/yslkim wynikom które służą temu właśnie celowi.
Słowami psalmisty proszę Boga Wszechmogącego, aby nauczył wszystkich synów Przymierza pełnić Jego wolę: «Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem» (Ps 143 [142], 10). Skalom!
Nastąpiło pożegnanie, po którym członkowie delegacji wspólnoty żydowskiej przez długi czas pozostawali pod urokiem Wielkiego Człowieka i przyjaciela narodu żydowskiego, Papieża Jana Pawła II.
Komentując przebieg spotkania Ekscelencja biskup Muszyński powiedział, że spotkania chrześcijańsko-żydowskie w Polsce i osobiste kontakty między Chrześcijanami i Żydami odbywają się w korzystnej atmosferze, gdyż „jesteśmy z tej ziemi i rozumiemy się dobrze”. Rozmowy z Żydami są stałym elementem papieskiej podróży.
Z Żydami polskimi Papież spotkał się po raz pierwszy podczas swej poprzedniej pielgrzymki.
Opracowanie: Reb. Janusz Baranowski