Hipotetyczny, Nowy Jedwabny Szlak
Przedstawiam materiały dotyczące Kazachstanu na dziś w pełnej krasie i majestacie. Moi przodkowie pojawili się w okolicach Kazachstanu i Dagestanu przed wiekami, spowitymi w mgły niepamięci i przekłamań. Na teren Azji przyszliśmy z okolic Pakistanu i Indii.
Mieliśmy inny kod genetyczny od Azjatów, dużo starszy i posiadający doświadczenie 15 tysięcy lat cywilizacji wysoko rozwiniętej kultury indyjskiej. W wykopaliskach Indii, na malowidłach sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat widać samoloty, wybuchy bomb atomowych, statki kosmiczne. Z tym kodem genetycznym i wyglądem hinduskim łatwo zawładnęliśmy ludami koczowniczymi, Mongolią, aby później opanować Chiny i wyruszyć na podbój całego świata, jako tzw. Tatarzy Tamerlana. De facto naszymi punktami wypadowymi były rejony dzisiejszego Kazachstanu, Dagestanu, a później Krymu.
My Tatarzy byliśmy nomadami, a więc nie posiadaliśmy państw, miast, wsi, domów, i w sumie nie posiadaliśmy rodzin. Liczyła się tylko prokreacja ekonomiczna i wojenna, mnożąca zastępy wojowników.
Idąc od Kazachstanu i Dagestanu do dzisiejszej Europy zanieśliśmy dla świata zachodniego kulturę i dorobek Chin, i Indii, dorobek kilkudziesięciu tysięcy lat cywilizacji na najwyższym poziomie techniki i kultury. Przynieśliśmy inżynierię, matematyką, piśmiennictwo arabskie, proch strzelniczy, ropę naftową (jako olej skalny), poezję, literaturę, sztuki miłosne, kanalizację, wodociągi, bite drogi, łaźnie i łazienki.
Aby to wszystko jako wiedzę posiąść Tatarzy musieli wymordować setki narodów bez litości. A miejscem wypadowym zawsze były tereny Kazachstanu i Dagestanu. Jest popularne powiedzenie w Kazachstanie, że w każdym Kazachu jest dziesięć procent Tatara. Myślę, że procentowo w genach jest, co najmniej, 50% na 50%.
Na dziś Kazachstan jest wolnym, dumnym, suwerennym państwem oswobodzonym od niewoli ZSRR. Dagestan nadal jest w niewoli u Rosji, ale to kwestia czasu bliskiego, kiedy przyjdzie wolność dla moich ziomków.
Genetycznie, mentalnie utożsamiam się od dziecka z moją ojczyzną historyczną znajdującą się między Kazachstanem a Dagestanem.
Minęło 1000 lat kiedy Tatarzy przynieśli cywilizację do Europy i świata zachodniego przybywając od Kazachstanu i Dagestanu.
I dziś znów tenże Kazachstan, wraz z Chinami zamierza zbudować w ciągu najbliższych 200 lat Nowy Jedwabny Szlak lądowy i morski. Jest to na dziś idea fix zasilona niewyobrażalnymi środkami finansowymi gigantów finansowych i depozytowych bajecznie bogatego Kazachstanu i Chin…
Nowy Jedwabny Szlak przeora przez 200 lat całą ekonomię świata, zbuduje nowe państwa, miasta, fabryki, porty morskie, lotniska, koleje, jednocześnie doprowadzając do bankructwa dotychczasowe potęgi światowe, państwa, miasta i porty.
Stanie się tak, jak przed tysiącleciem, kiedy cywilizacja opanowała świat przychodząc z Kazachstanu, Dagestanu i Chin jako filozofia, twarda technika i moneta. Jedno pokolenie nie jest w stanie nawet poczuć i zrozumieć zachodzące i nadchodzące zmiany od Kazachstanu; jak dawniej nie rozumiano tego, widząc jedynie podboje skośnookich Tatarów. Tak więc chcę zaprezentować namiastkę nadchodzących zmian cywilizacyjnych, prezentując moją historyczną ojczyznę Kazachstan.
Janusz Baranowski - Tatar Polski, twórca Solidarności, potomek Powstańców Styczniowych, Legionistów, Generałów, Harcerzy, Szarych Szeregów, Żołnierzy Wyklętych
|