Hebrew Date: 10/27/5784 > Strona główna Aktualności
Aktualności
SZUKAĆ WŁASNEJ DROGI PDF Drukuj Email
Wpisany przez Brat Bruno   
Piątek, 09 Kwiecień 2021 07:09

Maria SZYSZKOWSKA

„Na osamotnienie-w przeciwieństwie do samotności-nikt z nas nie godzi się dobrowolnie".

Dręczą nas nieraz - gdy się zastanowić - dwa przeciwstawne uczucia: tęsknota, by urzeczywistnić to, co w nas poczytujemy sobie za najlepsze oraz trwoga przed szukaniem „własnej ścieżki” i wewnętrznym odchodzeniem od utartych dróg. Tę trwogę można przezwyciężać. Zresztą zapewne jest to uczucie, które w wysublimowanej postaci daje niespodziewanie dobre rezultaty. Otóż zdaniem niektórych filozofów właśnie trwoga - ale innego rodzaju, bo przed śmiercią - stała się bodźcem tworzenia kultury.

Wnikliwe obserwacje siebie i innych ludzi, w tym stanów uczuciowych doznań, są pouczające. Zaś akceptująca postawa drugiego człowieka może wyprowadzić niejednokrotnie z jakiejś formy kryzysu psychicznego. Komunikowanie o swoich uczuciach i motywach, które zwykle się przemilcza, czy też poruszanie tematów drażliwych, uznanych za nieprzyzwoite, ma nie tylko znaczenie terapeutyczne, pełni rolę „oczyszczającą”, ale również stanowi drogę do odkłamania wewnętrznego. Dla pisarzy, poetów i artystów zawsze było czymś oczywistym, że człowiek jest czymś więcej niż funkcją rozumu.

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 11 Marzec 2021 08:33
Więcej…
 
HITLER ZAKŁADNIKIEM IBM PDF Drukuj Email
Wpisany przez Aron Kohn, Hajfa – Izrael   
Wtorek, 30 Marzec 2021 09:19

Andrzej Fedorowicz, Newsweek, nr 2, 11-17.01.2021 r.

Bez amerykańskich inżynierów III Rzesza miałaby kłopot z zaplanowaniem Holokaustu i nie ograbiłaby tak sprawnie okupowanej Europy

Współpraca IBM z niemieckim rządem trwała od wielu lat, ale dopiero po dojściu do władzy Hitlera nabrała rozmachu. Amerykański koncern dysponował bowiem czymś, co z perspektywy nazistów dawało im ogromną władzę - możliwością g błyskawicznej analizy milionów danych dotyczących gospodarki, I zasobów materialnych, rasy, poglądów politycznych.

DZIURKA W BILECIE

HERMAN HOLLERITH, POTOMEK NIEMIECKICH EMIGRANTÓW, w wieku 19 lat zatrudnił się w amerykańskim Census Bureau odpowiedzialnym za organizację spisów powszechnych. Obowiązek ich przeprowadzania co 10 lat wynikał z konstytucji USA, jednak ręczna analiza danych trwałaby dłużej, niż wynosiły okresy między spisami. Hollerith wpadł więc na pomysł automatyzacji tego procesu.

Zainspirował się... dziurkowaniem biletów w amerykańskich kolejach. Wycinając w nich otwory, konduktor mógł zarejestrować takie cechy pasażera, jak płeć, wiek, wzrost, kolor włosów, a nawet rozmiar nosa i rodzaj ubrania. Taka dziurkowana fotografia uniemożliwiała posługiwanie się tymi samymi biletami innym ludziom i stała się inspiracją dla maszyn i kart Holleritha. Te ostatnie miały rozmiar banknotu dolarowego - 14 na 8,2 cm i umożliwiały zapisywanie setek informacji za pomocą dziurek wybijanych w kilku rzędach kolumn.

Kolumnom można było przypisać dowolne wartości: mógł to być wiek, narodowość, zawód, liczba dzieci i wiek każdego z nich, wielkość posiadanego gospodarstwa, liczba krów, koni itp. Jednak prawdziwą rewolucją były skonstruowane przez Holleritha maszyny do analizy tych danych. Informacje można było automatycznie odczytywać i sortować. Wynalazek był więc pierwowzorem współczesnych kodów kreskowych, komputerów i baz danych.

Po błyskawicznej na owe czasy analizie spisu powszechnego w 1890 roku Herman Hollerith stał się sławnym i bogatym człowiekiem. Za wynajem maszyn do spisów Census Bureau płaciło mu 750 tys. dolarów, a zamówienia złożyły wkrótce rządy Rosji, Włoch, Anglii, Francji, Austro-Węgier i Niemiec. Maszyny Holleritha pomagały też m.in. w księgowaniu rachunków za frachty, organizowały transport kolejowy i tworzyły profile klientów kompanii ubezpieczeniowych.

Po około 20 łatach Hollerith sprzedał firmę Charlesowi Flintowi, który do zarządzania nią wynajął sprawnego menedżera Thomasa J. Watsona. Pod nazwą International Business Machines - IBM - firma rozpoczęła międzynarodową ekspansję. W latach 30. XX w. jej najlepszym zagranicznym klientem była III Rzesza. Niemal natychmiast po dojściu Hitlera do władzy niemiecka filia otrzymała pierwsze wielkie zamówienie.

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 11 Marzec 2021 08:11
Więcej…
 
Od Europy chorej - do Europy marzeń PDF Drukuj Email
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   
Piątek, 26 Marzec 2021 07:06

Rozmowa z Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Francji, Gilbertem Abergel

- Przybył Pan do Polski, by na Wschodzie Warszawy, jak to określają masoni, zapalić światła nowej loży pod nazwą „Europa". Minęło właśnie 265 lat od czasu, gdy powstało polskie Wolnomularstwo. Polscy bracia w fartuszkach nie tylko w dobie Oświecenia odgrywali istotną rolę w kształtowaniu polskiej nauki, kultury, wiedzy o człowieku oraz rozwoju i funkcjonowaniu naszej państwowości. Od początku też podkreślali swoją europejskość. Europejskość rozumianą jako więź duchowa ludzi światłych, bez względu na istniejące podziały czy bariery. Pizyświecające masonom stare hasła republikańskie: Wolność, Równość, Braterstwo widniały też na niejednym polskim sztandarze.

Co dzisiaj, u progu nowych wyzwań oczekujących świat w nowym stuleciu i tysiącleciu, oznaczają te słowa? Jakie nowe treści powinny zawierać? Czym dla Wielkiego Wschodu Francji, czy też - mówiąc szerzej - dla liberalnej masonerii, którą Pan jako Wielki Mistrz uosabia, jest Europa?

Ta Europa dzisiejsza, przeżywająca jakże dramatyczne przemiany. I ta Europa jutra, o której tyle się mówi i pisze...

- Prawda, że to wolnomularze stworzyli dewizę „Wolność, Równość, Braterstwo”. Za sprawą ludzi doszło jednak do obniżenia wszystkich tych wartości. W imię wolności i w imię braterstwa powstały ideologie, które doprowadziły do zniewolenia ludzi. Niektóre z tych ideologii upadły. Te, które istnieją nadal, też przecież nie są idealne. Musimy więc rozpocząć walkę na nowo.

Rozdział w postaci marksizmu został zamknięty. Trzeba tedy ponownie sięgnąć po ideały wieku Oświecenia. Był to wiek, w którym uznawano człowieka i jego sprawy za najważniejsze.

To, co przedstawia się obecnie jako wartości fundamentalne, nie bardzo odpowiada ideałom masońskim. Nie zgadzamy się dla przykładu z ekonomią dla ekonomii. Uważamy, że ekonomia powinna służyć człowiekowi. Ludziom trzeba zwrócić ich prawdziwe wartości.

Wolnomularze mają obowiązek pobudzania ludzkiej świadomości i wyobraźni. Nie tylko dlatego, ponieważ ideologie, które już obumarły, zniekształciły naszą wizję świata tak dalece, że wydaje się ludziom, iż tracą kontrolę nad światem. Musimy więc wyjaśnić im, dlaczego ten nasz świat jest tak skomplikowany oraz skłonić ich do większej rozwagi. Hasła takie, jak Wolność, Równość, Braterstwo - to nie są tylko słowa. Treści w nich zawarte pobudzać powinny każdego masona do codziennego działania. Taki kształt ludzkości, o powstaniu którego marzymy, pozostanie z pewnością utopią, jeśli nie będziemy od samych siebie wymagać stałego, codziennego wysiłku dla urzeczywistnienia tego celu, stojącego przed każdym z nas.

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 11 Marzec 2021 08:11
Więcej…
 
CZY POLAKOŻERCY PRZEPROSZĄ? PDF Drukuj Email
Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Administrator   
Piątek, 19 Marzec 2021 10:10

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 8, 19-25.02.2021 r.

Takich ludzi z naszych podatków wynagradza i obwiesza orderami państwo polskie. Naszą specjalnością stało się trzymanie na garnuszku i hołubienie ewidentnych wrogów, szkodników, pasożytów, kłamców i oszczerców.

Głównym celem Grabowskiego, Grossa i Engelking jest szkalowanie narodu polskiego poprzez rozsiewane z premedytacją po całym świecie wyjątkowo bezczelnego kłamstwa. Nie ma to nic wspólnego z postawą godną naukowców, którzy powinni służyć prawdzie. Jest to wierna służba Przedsiębiorstwu Holokaust i niemieckiej polityce historycznej, której celem jest zdejmowanie z niemieckiego narodu odpowiedzialności za zbrodnie ludobójstwa.W październiku 2019 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa z pozwu pani Filomeny Leszczyńskiej, która upomniała się o dobrą pamięć ojej stryju, śp. Edwardzie Malinowskim, który w czasie niemieckiej okupacji był sołtysem we wsi Malinowo na Podlasiu i z narażeniem życia ratował Żydów. Według powódki autorzy pracy „Dalej jest noc", Barbara Engelking i Jan Grabowski zniesławili jej zmarłego stryja, niesłusznie zarzucając mu kolaborację z niemieckim okupantem, okradanie Żydów i wydawanie ich na śmierć. 9 lutego br. zapadł w sprawie wyrok, w którym Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Engelking i Grabowskiemu przeproszenie pani Filomeny Leszczyńskiej. Przez cały czas trwania procesu pozwani powoływali się na prawo do wolności prowadzenia badań historycznych oraz publikacji ich wyników. Obłudnicy obronę historycznej prawdy próbowali przedstawić jako kneblowanie wolności badań naukowych, na co sędzia przewodnicząca, Ewa Jończyk w uzasadnieniu stwierdziła:

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 11 Marzec 2021 08:10
Więcej…
 
Mój syn PDF Drukuj Email
Wpisany przez Brat Bruno   
Piątek, 12 Marzec 2021 07:02

Mój syn ma dziewiętnaście lat,

W tym wieku (gdzie te czasy?!)

To się dopiero wchodzi w świat

I czerpie jego krasy.


Lecz, żeby kto powiedział mi,

Gdy był w dziesiątej wiośnie,

Z takiego ojca, z zacnej krwi! –

Że taki syn wyrośnie!...


Wtedybym chyba gościa w pysk:

Niech szczeka pode drzwiami!

A jaki dziś mam z syna zysk,

Że splendor rodu plami?!

Ostatnio zmieniany w Piątek, 05 Marzec 2021 07:05
Więcej…
 
<< Początek < Poprzednia 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 Następna > Ostatnie >>

JPAGE_CURRENT_OF_TOTAL