Kibuc
W zachodniej Galilei, przy szosie wiodącej od Akko, jednego z najstarszych miast świata, do nadmorskiej Naharii, nieco tylko dalej na północ, leży kibuc im. Bojowników Getta (Lochamej ha-Getaot). Oficjalne jego otwarcie miało miejsce 19 kwietnia 1949 roku, dokładnie w szóstą rocznicę powstania w warszawskim getcie, a pierwszą skibę ziemi na polach kibucu zaorał jeden z dowódców Żydowskiej Organizacji Bojowej, Iccak Cu- kierman o pseudonimie „Antek”. Był on jednym z inicjatorów tego świetnie prosperującego kolektywnego gospodarstwa, jednym z twórców wzbudzającej podziw swą mądrą organizacją kibucowej społeczności. Obok niego pośród założycieli kibucu wypada wymienić jego żonę — Cywię Lubetkin-Cukierman oraz Cwi Sznera, późniejszego długoletniego dyrektora Domu im. Bojowników Getta.
Pierwsze pokolenie członków kibucu rekrutowało się z uchodźców z Polski i Litwy, w większości — z byłych bojowników gett i z uczestników antyhitlerowskiej konspiracji, z byłych żydowskich partyzantów z polskich i litewskich lasów, ze zdemobilizowanych żołnierzy, którzy walczyli na wszystkich frontach przeciwko hitlerowskim Niemcom, z ocalałych niedobitków z gett lub z koncentracyjnych obozów. Dzisiaj kibuc liczy 300 mieszkańców, a oprócz jego założycieli żyje w nim drugie i trzecie już pokolenie.
W ciągu 46 lat, jakie dzielą nas od czasu jego powstania, kibuc znakomicie i wszechstronnie się rozwinął. Jego ekonomika wspiera się głównie na rolnictwie — na 400 hektarach odpowiednio kultywowanej i nawadnianej gleby prowadzi się intensywną gospodarkę hodowlaną i roślinną. Pogłowie bydła wynosi tutaj 900 sztuk, w tym — 350 krów mlecznych, z których każda daje przeciętnie około 8000 litrów mleka rocznie, hodowla drobiu dostarcza rocznie 1400 ton mięsa i 3 600 000 jaj zarodowych, ze stawów rybnych zyskuje się około 300 ton ryby na rok. Na polach uprawia się słodką kukurydzę, pszenicę, bawełnę i pomidory dla celów przetwórstwa oraz rośliny dla przemysłu perfumeryjnego, w sadach — owoce avocado i cytrusowe, przy czym wśród tych ostatnich zaczęto wprowadzać nową odmianę — skrzyżowanie pomarańczy z mandarynką.
Nawodnienie tak rozległych i różnorodnych upraw wymaga ogromnego wysiłku. Dość powiedzieć, że rolnictwo i potrzeby domowe pochłaniają 1,3 miliona metrów sześciennych wody rocznie.
Poświęcając najwięcej uwagi rolnictwu kibuc nie zaniedbuje też przemysłu — istnieją na jego terenie dwa większe zakłady przemysłowe: fabryka kondensatorów oraz wytwórnia tzw. „mięsa roślinnego” produkująca żywność roślinną o różnych smakach mięsnych.
Mieszkańcy kibucu pracują nie tylko u siebie. Pracują również na zewnątrz — w pozakibucowych ośrodkach przemysłowych, w centralnych placówkach organizacyjnych i kulturalnych jako nauczyciele w szkołach różnych okręgów.
Oświata i kultura, to dla kierownictwa kibucu problem troski szczególnej. Wszyscy członkowie kibucu mogą poszerzać indywidualne zainteresowania i rozwijać zdolności — na dokształcanie i na zaspokajanie potrzeb kulturalnych kibuc przeznacza specjalne, wolne od pracy dnie. Jeśli chodzi o nauczanie, jest ono obowiązkowe dla wszystkich dzieci i trwa przez 12 lat. Odbywa się ono najpierw w istniejącej na terenie kibucu szkole podstawowej, potem — od klasy V-ej — w oddalonej od kibucu o 10 km rejonowej szkole średniej. Nauczaniem tym objętych jest aktualnie sto pięćdziesięcioro dzieci i młodzieży w wieku poniżej 18 lat. Prowadzi się również klasy dla dzieci spoza kibucu, z sąsiednich miast. Warto wspomnieć, że przed trzema laty kibuc przygarnął dzieci pochodzące z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, a nie należących do ki- bucowej społeczności. I nie trzeba chyba dodawać, że te poza- kibucowe dzieci traktowane są tak samo jak dzieci członków kibucu. Mają te same prawa i identyczne możliwości. Kandydaci na studia uniwersyteckie zatwierdzani są przez specjalną komisję oświatową, kierującą się w swych decyzjach zarówno indywidualnymi zainteresowaniami przyszłych studentów, jak i potrzebami kibucu. W roku 1985 skierowała ona do szkół wyższych różnego typu i uniwersytetów 21 osób. Młodzież idzie na studia po odbyciu służby wojskowej i po dwu latach pracy w kolektywnym kibuc?owym gospodarstwie, w różnych jego dziedzinach i działach.
W roku 1985 kibuc im. Bojowników Getta otrzymał odznaczenie Centralnej Rady Związków Zawodowych Izraela za całokształt swoich osiągnięć. Jak widać — niemałych.
Dom Bojowników Getta
Na terenie tak świetnie funkcjonującego gospodarstwa i w obrębie tak dobrze zorganizowanej zbiorowości mieści się Dom Bojowników Getta im. Icchaka Kacenelsona — znanego żydowskiego poety, przyjaciela chalucowego ruchu podziemnego w getcie Warszawy, piewcy zagłady i walki narodu żydowskiego w latach hitlerowskiej okupacji, zamordowanego w Oświęcimiu w początkach maja 1944 roku. Placówka ta, której zalążkiem był skromny ośrodek dokumentacji zagłady i walki powołany do istnienia w roku 1949, a więc w tym samym roku, w którym założono kibuc, prowadzi dzisiaj szeroko zakrojoną i zróżnicowaną w swoich formach działalność.
Centrum Domu. stanowi Muzeum. Za pomocą fotogramów, eksponatów, dokumentów, modeli, map itp. pokazuje ono epokę pieców z różnych punktów widzenia: pokazuje, jak wyglądała ona w gettach i obozach zagłady, jak w lasach i kryjówkach, jakimi kształtami oporu i walki odcisnęła się na zawsze w pamięci Żydów i ogólnoludzkiej.
Odrębny typ wystaw stanowią wystawy wędrowne, które można wypożyczać, obwozić po kraju, a nawet pokazywać poza jego granicami. Ich tematy: Zagłada i powstanie; Pod hitlerowską władzą; Walka żydowska w latach zagłady; Żydowskie dziecko w okresie zagłady; Rysunki dzieci w gettach; Getto Warszawy i powstanie; Getto Łódź; Icchak Kacenelson — poeta zagłady; Obozy koncentracyjne i obozy śmierci; Janusz Korczak; Twórczość artystyczna poświęcona zagładzie.
Jedna z wystaw — również wędrownych, czy inaczej mówiąc przenośnych — ma charakter wybitnie instruktażowy — wykorzystuje się ją jako ilustrację wykładów bądź seminariów dotyczących szeroko pojętej problematyki losu żydowskiego narodu w latach poprzedzających wybuch II wojny oraz w czasie jej trwania. Składa się ona z 24 tablic z fotografiami, dokumentami i z tekstem objaśniającym (rozmiar tablic: 50X35 cm). Podzielono ją na następujące działy: Żydzi do momentu wybuchu wojny; Życie w getcie; Ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej (w ujęciu, oczywiście, Hitlera); Opór i powstanie; Sprawiedliwi wśród narodów świata; Znicz Pamięci. Wystawa ta ma także swoje wydanie angielskie, przeznaczone dla emigrantów uczących się hebrajskiego, dla ochotników pracy z zagranicy, wreszcie dla szkół w diasporze.
Dwa kolejne, ogromnie ważne ośrodki Domu Bojowników Getta — archiwum i biblioteka. Archiwum, w ciągu wielu lat żmudnej pracy, poszukiwań i wielostronnych starań, zgromadziło niezwykle wartościową dokumentację: odzwierciedla ona — w sposób nie wymagający komentarzy — los Żydów pod zbrodniczą władzą nazistowską. Jest tutaj, m.in., ponad 40 tysięcy fotografii zrobionych przez samych hitlerowców w latach II wojny, są zdjęcia wykonane przez działających w konspiracji Żydów, są i takie, które pochodzą ze zbiorów archiwalnych korespondentów wojennych, którzy wraz z sojuszniczymi wojskami wkraczali do obozów. Jest około pięciuset filmów, w tym wiele dokumentalnych: szczególną doniosłość mają propagandowe antysemickie filmy niemieckie, obrazujące narastanie nastrojów nazistowskich w Rzeszy oraz filmowe kroniki z okresu dojścia Hitlera do władzy i następnie podbijania przezeń Europy.
Specjalny dział Archiwum poświęcono organizacji Hechaluc („Pionier”) — ruchowi, który przygotowywał swych członków do wyjazdu i tworzenia Erec Israel, później zaś był inicjatorem działań skierowanych przeciw Niemcom i inspiratorem walki podejmowanej w gettach.
Jeśli chodzi o księgozbiór biblioteki, liczy on około czterdziestu tysięcy tomów napisanych w różnych językach. Wchodzą w jego skład książki naukowo-badawcze, książki-świa- dectwa czasów i zdarzeń, studia o nazizmie i o II wojnie, pamiętniki ocalałych z gett i obozów, wspomnienia. Trudno wyliczyć, nawet pokrótce, tematy poszczególnych bibliotecznych działów: dość powiedzieć, że jest ich bardzo dużo i że zebrana w nich literatura przedmiotu zaskakuje tyleż liczebnością tytułów, co trafnością ich doboru.
Dom Bojowników Getta dba jednak nie tylko o jakość i powiększanie bibliotecznego księgozbioru: patronuje również — wespół z zaproszonym do współpracy Wydawnictwem Zjednoczenia Kibucowego—-cennym inicjatywom edytorskim. Patronat ów zaowocował — do roku 1985—liczbą stu sześćdziesięciu pozycji dotyczących problematyki zagłady i walki. Warto podkreślić, że szczególnym pietyzmem otoczono wydanie twórczości literackiej Icchaka Kacenelsona i pedagogicznej puścizny Janusza Korczaka.
W ścisłym związku z tymi inicjatywami edytorskimi pozostaje powołanie do życia Instytutu Badania Okresu Zagłady. Projekt zorganizowania tej placówki znów został wysunięty przez Dom, a do jego realizacji zaproszono tym razem Uniwersytet w Hajfie. Instytut prowadzi prace badawcze i ogłasza periodycznie publikacje naukowe w zbiorach o ogólnym tytule Dapej le-cheker ha-szoa („Karty do Badania Okresu Zagłady”). Jak dotąd, ukazały się cztery zbiory.
Obok książek i naukowych publikacji Dom Bojowników Getta wydaje płyty. Dotychczas ujrzały dzienne światło dwie: Pieśni z getta i Pieśni z wileńskieęo getta. Obydwie—w językach hebrajskim, żydowskim, angielskim. Każdej towarzyszy tekst zawierający objaśnienia o autorach, kompozytorach, utworach i okolicznościach, w jakich powstawały.
Wśród metod popularyzacji problematyki, dla której rozwijania i kultywowania Dom został powołany, nie mogłoby, co oczywiste, zabraknąć filmów. Toteż ich nie brakuje. Dzięki mecenatowi Domu wyprodukowano dotychczas dwa pełnometrażowe filmy dokumentalne: Osiemdziesiąte pierwsze uderzenie — przejmujący obraz lat wojny i sposobów realizacji hitlerowskiego hasła likwidacji żydowskiego narodu oraz Ostatnie morze — dzieje pielgrzymki Żydów podjętej zaraz po wyzwoleniu, pielgrzymki prowadzonej przez drogi i bezdroża, niejednokrotnie odbywanej w warunkach nielegalnej emigracji, a wiodącej do brzegów Erec Israel, zablokowanych wówczas przed niedobitkami przez brytyjskie wojska mandatowe. Twórcami filmów są: Chaim Guri i Jacąues Ehrlich.
I jeszcze jeden rodzaj popularyzatorskiej działalności Domu: pamiątkowe medale. Emitowano ich, jak dotąd, dziesięć. Wykonane w samym brązie, w brązie pozłacanym i posrebrzanym oraz w srebrze, poświęcone są następującym tematom: Powstanie w getcie Warszawy; Powstanie w getcie Białystok-, Partyzanci-Zydzi; Wyzwolenie z hitlerowskich obozów; Zołnierze-Żydzi w antyhitlerowskich armiach sojuszniczych; Janusz Korczak; Żydzi Salonik; Żydzi Wilna; Cywia Lubetkin; Dzieci żydowskie zamordowane w latach zagłady.
Do Domu Bojowników Getta przylega rozległy amfiteatr. Co roku, w chaw-zain be-nisan (wg żydowskiego kalendarza — 27 miesiąca nisan) czyli w Dniu Narodowej Pamięci Zagłady i Walki odbywają się tutaj uroczyste akademie o charakterze masowym. Biorą w nich udział wielotysięczne rzesze młodzieży i dorosłych obywateli Izraela, uczestniczą w nich wybitne osobistości izraelskiego życia społeczno-politycznego i kulturalnego, przybywają na nie liczni goście z zagranicy. Po części oficjalnej przedstawiane jest widowisko pt. Zagłada — Powstanie — Odrodzenie.
Stowarzyszenie im. Janusza Korczaka
Wśród licznych inicjatyw podejmowanych przez członków Kibucu Bojowników Gett na szczególną uwagę zasługuje ostatnia. Ostatnia ze względu na datę, bo wziąwszy pod uwagę dotychczasową wielopłaszczyznowość zainteresowań i sposobów ich wyrazu, na pewno nią nie pozostanie. Chodzi mianowicie o powstanie w 1980 roku Stowarzyszenia im. Janusza Korczaka. Dom udzielił mu schronienia. Dając mu zaś siedzibę u siebie, przypieczętował jedynie prowadzoną do tej pory działalność na polu zbierania materia|ów i propagowania wiedzy o wielkim- przyjacielu „młodszych ludzi” — jak mawiał o dzieciach Korczak.
Izraelskie Stowarzyszenie im. Janusza Korczaka jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia, mieszczącego się w Warszawie. Oddziałowi izraelskiemu prezyduje autor niniejszego opracowania. Skupiło ono w swych szeregach istniejący w Izraelu od wielu, wielu lat związek byłych wychowanków i współpracowników Janusza Korczaka. Zdobyło również, i zdobywa nadal, nowych członków dla swej organizacji.
Archiwum i biblioteka — dwa ważne i od lat już zorganizowane ośrodki działalności Domu — stały się podstawą prac Stowarzyszenia. Polegają one, z jednej strony, na wydzieleniu materiałów „acchiwum korczakowskiego” — a więc rękopisów, listów, dokumentów, pamiątek dotyczących Korczaka i osób z nim związanych — na szczególną wzmiankę zasługują tu postaci Stefy Wilczyńskiej i Maryny Falskiej — z drugiej zaś — na pracy edytorskiej. Ostatnio prowadzi się na przykład akcję zbierania na terenie Izraela wszystkich materiałów korczakowskich, a to z uwagi na podjętą przez Instytut Badań Pedagogicznych w Warszawie inicjatywę wydania PISM WSZYSTKICH JANUSZA KORCZAKA.
Popularyzacja życia i dzieła wielkiego pedagoga jest naczelnym hasłem Stowarzyszenia. Objawia się ona w wielu formach. Przede wszystkim celom instruktażowym służy zorganizowana w Domu stała, obszerna wystawa, obejmująca, prócz materiału dokumentarnego, także współczesne przejawy inspirującego wpływu Janusza Korczaka, jak rzeźby, rysunki byłych wychowanków, konkursowe rysunki dzieci z całego świata, pamiątkowe medale, okazjonalne znaczki, plakaty, itp. Ważną formą jest szkolenie odbywane pod kierunkiem pracowników uniwersyteckich, nauczycieli szkół podstawowych i średnich, a prowadzone w duchu nauk korczakowskich i wpajania ideału humanisty. Stowarzyszenie zorganizowało również wędrowną wystawę, eksponowaną w miejscowościach całego kraju.

Istotnym elementem pogłębiania wiedzy o wspaniałym pedagogu są kontakty międzynarodowe. Stowarzyszenie stara się je rozwijać i rozszerzać, pamiętając, iż jest to najlepsze propagowanie postaci patrona. Między innymi, w sierpniu 1985 roku, gościła w Izraelu grupa polskiej młodzieży, na zaproszenie Stowarzyszenia, które zorganizowało już trzy wyjazdy młodzieży izraelskiej do Polski.
Stowarzyszenie organizuje sesje naukowe, wydaje książki oraz — co kwartał — biuletyn, także w języku polskim, szczegółowo informujący o wszystkich podejmowanych przez siebie pracach i inicjatywach, których naczelnym zadaniem jest przypominać o postaci Korczaka — tak wielkiej przez swe dzieło i tak tragicznej przez swój ludzki los.
***
Tyle Dom Bojowników Getta zrobił i robi do dziś. Na przyszłość najbliższą planuje:
— powołanie naukowo-badawczego ośrodka, który będzie zajmował się żydowskim ruchem oporu w latach II wojny; ośrodek ma nosić imię Cywii i Icchaka Cukiermanów — członków kierownictwa ŻOB-u w getcie Warszawy, członków dowództwa powstania, współzałożycieli kibucu i Domu Bojowników Getta;
— nakręcenie pełnometrażowego filmu poświęconego żydowskiemu ruchowi oporu i różnym formom walki Żydów w Europie;
— zbudowanie pomnika Pamięci Dzieci; ów pomnik-budowla ma być wzniesiony dla uczczenia pamięci półtora miliona żydowskich dzieci zamordowanych w okresie wojny, a zarazem ma być on miejscem spotkań dla dzieci z Izraela i z diaspory oraz ze wszystkich krajów świata;
— przygotowanie i eksponowanie nowych stałych wystaw o tematach: Ruch młodzieżowy i organizacja Hechaluc w latach międzywojennych; Partyzanci-Zydzi; Działalność ruchu oporu; Opór duchowy i opór cywilny.
***
Powyższe, z konieczności pobieżne i trybem sprawozdawczym przedstawione omówienie działalności Domu Bojowników Getta orientuje jednak, nam nadzieję, w jej celach podstawowych. Oto one: udokumentować, możliwie najbardziej wszechstronnie, losy, doświadczenia i przeżycia Żydów w okrutnej epoce pieców. Uwiecznić ją w pamięci żydowskiego narodu, zwłaszcza w pamięci pokoleń, dla których jest już ona historią. Ugruntowywać i poszerzać patriotyczną narodową świadomość. Pokazywać różne formy żydowskiego protestu, oporu i walki, akcentując po równi opór zfirojny i opór wewnętrzny, cywilny. Wychowywać młodzież w duchu kultu dla postaw heroicznych, których wyrazem z jednej strony, były bunty, powstańcze zrywy, konspiracja i partyzantka, z drugiej — podejmowanie artystycznej twórczości w sytuacji totalnego zagrożenia.
Bo o to chodzi, by nie przysypać przeszłości pyłem zapomnienia. By pamięć o niej była stale obecna, żywa. I żeby z tej przeszłości wyciągnąć wnioski, które stanowić będą nadal — o kształcie teraźniejszości i przyszłości. Przyszłości narodu, który wciąż walczy o swoje bezpieczeństwo. Przyszłości świata, który raz przekroczywszy granice tego, co było uznawane kiedyś za ludzkie, może je przekroczyć ponownie.
Opracował: Aron Kohn – Hajfa, Izrael