Menu Zamknij

Bestia

Był taki czas w Polsce, kiedy Książę Jeremi Wiśniowiecki był postrachem bestii kozackiej, która jest praszczurem dzisiejszej Ukrainy. To o czym chcę napisać to odwieczna nienawiść Kozaków i Ukraińców do polski i Polaków i to nie za to, że byliśmy dla nich źli, tylko dlatego, że byliśmy mądrzejsi i bogatsi.

Już za Księcia Wiśniowieckiego Kozacy torturowali i wyżynali dla zabawy całe rody szlacheckie i żydowskie, ale zawsze był za to odwet i to straszny. Książę był nazywany drugim Drakulą, ze względu na krwawe okrucieństwo w odwecie na Kozakach. Nie tylko ich torturował, zabijał, ale następnie wsadzał na pal i podpalał. W chutorach i na stepach stały całe lasy Kozaków nadzianych na pale i nie wolno ich było ściągnąć. Kiedy śmieci kozackie słyszały imię księcia i plotka podała, że na polu bitwy będzie Wiśniowiecki całe oddziały uciekały bez walki. To był jedyny sposób na pohamowanie bestii kozackiej.

{phocagallery view=category|categoryid=28|limitstart=121|limitcount=1|detail=1|displayname=1|displaydetail=1|imageshadow=shadow1|float=right}

Nigdy nie istniało państwo Ukraina, nie było miast ukraińskich, nie było rodów, królów – niczego. Gdzie niegdzie były chutory, czyli skupiska dwóch, czterech rodzin w jakiś chatynkach, a zwykle były to ziemianki (po ichniemu zjemlanki). Ziemniaka to wykopana gdziekolwiek dziura w ziemi i nakryta gałęziami oraz mchem. Dopiero za sekretarza ZSRR Stalina zaczęło się coś montować na kształt państwa, ale do dziś nie może się uformować.

Państwo zachodnie jakim jest Polska dla Ukraińców, zawsze było sola w oku i miejscem rabunku i do objawiania nienawiści.

Wielowiekowa nienawiść Ukraińców do polaków wykorzystali bezbłędnie hitlerowscy siepacze. Utworzyli specjalne oddziały ukraińskie, przebrane w mundury niemieckie i to one wykonywały całą brudną robotę w czasie II wojny światowej.

Wielokrotnie wyjeżdżałam na Ukrainę do Lwowa i miasteczka Bełz i wielu, wielu innych miasteczek będących przed wojną na terytorium Polski. Obraz nędzy i rozpaczy. Ukraińcy z premedytacją niszczą wszystko co przypomina o Polsce i Żydach. I tu pojawia się miasteczko Bełz, mistyczne, bajkowe, egzotyczne i najważniejsze religijnie dla polskich katolików i pobożnych Żydów. Z miasteczka tego pochodzi cudowny obraz Matki Boskiej częstochowskiej i cały jego kult związany z bizantyjskim pochodzeniem. Tutaj był wielki dwór rabinacki i Rabini mistycy – Wielcy Cadycy.

W miasteczku były wszystkie nacje i religie – żydowska, prawosławna, muzułmańska, katolicka. Moja rodzina tam mieszkała i ojciec pamięta jak wszyscy zapraszali się na swoje święta do domów na Pesach, Boże Narodzenie, Ramadan itp. Częstowali się swoimi specyficznymi potrawami, razem siadali do stołów świątecznych i weselnych.

Nie było zawiści, była przyjaźń, symbioza i poszanowanie odmienności religijnej i był dobry geszeft dla wszystkich. Piękno tego miasta, dawniej wojewódzkiego i jego koloryt opisuje jedna z najpiękniejszych piosenek śpiewanej w jdisch pt. „Beltz”, a rozpropagowaną przez The Barry Sister sing. Jest taki fragment …Bełz miasteczko mych marzeń i snów…. Jeden z największych malarzy żydowskiego pochodzenia Chagall malował swoich fruwających w powietrzu chasydów, fruwające synagogi i domostwa i to on był tak zauroczony zaczarowanym miasteczkiem Bełz.

Nadeszła II wojna światowa. Z dwóch stron najechali na Polskę Niemcy i ZSRR, na mocy porozumienia antypolskiego Ribbentrop-Mołotow. Następuje kolejny rozbiór Polski i nowe granice między Niemcami i ZSRR. Polska znika z mapy Europy. Granica z 1939 roku między najeźdźcami stanęła na rzeczce Sołkija niedaleko Bełza tak, że miasteczko zostało po stronie niemieckiej.

Któregoś dnia do miasta weszli Ukraińcy przebrani w mundury policyjne i zaczęli wypędzać z domów ludność miasta, w większości pochodzenia żydowskiego, a następnie zapędzono ich nad wąska graniczną rzeczkę. Po drugiej stronie stali żołnierze rosyjscy strzegący granicy, aby nikt nie wchodził do ich terytorium, gotowi strzelać do każdego przekraczającego granicę. Ukraińsko-niemieccy policjanci wpędzali do rzeki setki mieszańców Bełza, a rosyjscy żołnierze strzelali do nich jako chcących nielegalnie przekroczyć granicę. Wszyscy zginęli, rzeka była czerwona od krwi jeszcze przez długi czas. Tak zapamiętał ten fakt mój ojciec, który widział to z ukrycia i tak zapamiętał drugi świadek, z którym spotkałam się koło Bełza. Część świadków wymazała ten fakt z pamięci jako traumatyczny lub boi się nawet dziś zemsty KGB i Ukraińców.

Wielu Żydów w tym Rabina Aarona Koreach czwartego z kolei cadyka bełzkiej chadyskiej dynastii aresztowało Gestapo. Gestapo wiedziało jak cenny dla chasydów jest rabin, a więc jak głosi legenda zażądali za zwolnienie go tyle złota ile waży. Większość tej legendy jest prawdziwa, bo składali się na wykup Żydzi w USA i Anglii. Rabin został zwolniony i przez Turcję, Iran udał się do Izraela, gdzie do 1957 r. skutecznie działała religijnie i społecznie. Ukraińcom udało się zniszczyć doszczętnie malownicze i najświętsze miejsce dla katolików i Żydów i to z nienawiści!

W niedalekiej odległości jest miejscowość Bełżec, gdzie Niemcy zbudowali pierwszy obóz koncentracyjny w celu zagłady ludzi z okupowanych krajów. Był to pierwszy eksperymentalny obóz koncentracyjny, którym hitlerowcy testowali sposoby masowej zagłady na ludziach. Kto był prekursorem, bezpośrednim eksperymentatorem w tym obozie? Tytularnie III Rzesza, ale fizycznie Polaków i Żydów mordowali Ukraińcy w mundurach niemieckich. Byli pomysłowi i perfekcyjni gdyż został tylko jeden świadek.

Technologia z Bełżca została zastosowana w innych obozach, no i obsługa ukraińska również okazała się nie do zastąpienia. Rękami Ukraińców III Rzesza wymordowała miliony Żydów i Polaków.

Później było powstanie warszawskie i wielka przegrana. Kto mordował resztki powstańców, palił i wysadzał miasto? Tak, tak ukraińskie oddziały w niemieckich mundurach. Tak wiec mord na ludności polskiej i żydowskiej rozpoczęty podczas powstania Chmielnickiego dokończony został przez Ukraińców w czasie II wojny światowej. I na dziś bandytom ukraińskim z band UPA i Banderze postawiono na terenie Polski 60 sztuk pomników za waleczność.

Czy Polacy są aż tak głupi, a może na tym terytorium już nie ma prawdziwych patriotów, którzy znają historię i mają pamięć czegokolwiek.

Powróćmy jednak do miasteczka Bełz. Po 1945 roku znalazło się w granicach państwa polskiego. Rosjanie, którzy okupowali Polskę odkryli pod miastem i w okolicach pokłady węgla, a więc zrobiono korektę mapy i zabrano Polsce Bełz w zamian dając nic nie warte Ustrzyki w Bieszczadach. Resztki mieszkańców miasteczka Bełz wypędzono i osiedlono w Bieszczadach w Ustrzykach i okolicach. Domostwa Ustrzyk zostały całkowicie zrabowane przez Ukraińców, a więc przesiedleńcy musieli zaczynać od zera na spalonej ziemi. Tak dokonał się los ostatnich mieszkańców legendarnego miasteczka Bełz.

Na dziś miasto jest już prawie wsią, niszczone i dewastowane. Ukraińcy na trochę odrestaurowali kirkucie, wypasają kozy, które załatwiają się na leżące setkami macewy. Osobiście to  widziałam i zrobiłam zdjęcie sikającej kozy na leżące macewy. Po ulicach, dawniej wojewódzkiego miasta biegają szczury, kury i kaczki. To nie zaniedbanie. To nienawiść do wszystkiego co polskie i żydowskie.

Rozmawiałam z ludźmi w Ustrzykach i oni nadal boją się bestii ukraińskiej. Mówią, że wielu Ukraińców ukradło w czasie wojny dokumenty zabitym Polakom i osiedliło się w okolicach udając ludność polską. Wszyscy się tu znają i wiadomo jest, że Ukraińcy się nie zasymilowali i są swoistą V Kolumną. Ludzie się boją, bo kto ich obroni jeśli Polska pozwoliła zbudować 60 pomników bandytom z UPA, którzy mordowali Polaków i Żydów.

Sara Baranowska

Pełna Galeria

P.S.
Czytelników odsyłamy do Internetu. Proszę otworzyć Google i tam wpisać „Halina Lisecka – wspomnienia z Bełz”, na Youtube proszę wpisać „136 metod tortur OUN-UPA”, „Związek Ukraińców w Polsce a antypolonizm”, „Zbrodnie Ukraińców na Polakach”. Myślę, że nigdy nie zapomnicie obrazów, które tam ujrzycie i w pełni poznacie Bestię!