Menu Zamknij

Sukot (hebr. Święto Szałasów lub Kuczek)

Z cyklu: Charakterystyka świąt żydowskich po kątem historycznym, obyczajowym i liturgicznym.

Dni Grozy kończą się świętem Jom Kipur dnia 10 miesiąca tiszri, a już dnia 14 tegoż miesiąca jest wigilia kolejnego święta żydowskiego zwanego Sukot. Na kilka dni przed jego rozpoczęciem, mieszkańcy każdego domu zamieszkałego przez Żydów budowali szałas z desek, pokrywając go gałęziami jodły lub świerku (hebr. Schach). W zbudowanym szałasie (kuczkach) Żydzi spożywają, wszystkie potrawy przez cały czas trwającego 9 dni święta (wliczając w to 5 dni tzw. „wolnych Świąt” (hebr. „Chol Hamoed”). Święto Sukot rozpoczyna się dnia 15 miesiąca Tiszri, czyli pod koniec września lub na początku października. Tylko pierwszy i drugi dzień tego święta oraz ósmy i dziewiąty mogą być uważane za samodzielne święta. Pięć środkowych dni, wśród których ostatni zwany „Hoszana Rabah” występuje bardziej samodzielnie, nazywają się Chol Hamoed (hebr. Wolne dni lub wolne święta).

Święto Sukot, pierwotnie zwane „świętem zbiorów”, było dawniej świętem zbioru owoców i winobrania; w rozwiniętym pojęciu było to końcowe, a zatem największe i najradośniejsze święto dziękczynne z tytułu zebranych plonów. Było to właściwie główne święto roku. Jako święto zbiorów powstało ono z natury rzeczy dopiero po przywędrowaniu ludu Izraela do Palestyny i obchodzone było według wzorów kanaanejskich (Kanaan to starożytna nazwa tej krainy). Święto Sukot należy do grupy trzech świąt najradośniejszych, objętych wspólną nazwą „Szlosz Regalim”, a więc: Sukot, Pesach (hebr. Pascha) i Śzawuot (hebr. Tygodnie).

Zgodnie z pradawnym zwyczajem ludność prowincjonalna udawała się podczas święta Sukot do Jerozolimy, aby ofiarować pierwsze zbiory bądź tzw. „Maaser” (hebr. Dziesięcina), urządzać korowody taneczne i uczty świąteczne. Przez cały tydzień bawiono się wokół Świątyni Jerozolimskiej i innych świętych budynków i siedzib. Dopiero za czasów panowania króla izraelskiego Jozjasza (621 r. p.n.e.) święto zbiorów zostało połączone z tradycją przebywania w szałasach Izraelczyków na pustyni synaj skiej, po wyzwoleniu z niewoli egipskiej i okazaniu im dowodów boskiej łaski i ochrony. Po wygnaniu z ojczyzny najpierw w VIII wieku p.n.e., a potem w VI w. p.n.e., doszedł ósmy dzień święta Sukot, podczas którego odbywało się wielkie zgromadzenie świąteczne, na którym kapłani starali się zainteresować naród poważniejszymi problemami i uzbroić wzniosłym podejściem do życia i obrony kraju, po zwolnieniu z wygnania i udaniu się do ojczyzny. Mimo to, także w czasach późniejszych święto Sukot nie utraciło swojego pierwotnego charakteru i nadal pozostało „Zman Simchatejnu”, czyli „okresem naszej radości”, a składanie ofiar na rzecz obfitości wody (deszczów) odbywało się w drugim dniu święta. Był to pretekst do nadzwyczajnej zabawy ludowej na dziedzińcu Świątyni Jerozolimskiej.

Wspomnienie dawniejszego centralnego miejsca wśród świąt całorocznych oddziaływuje jeszcze w późnowygnańczym dziele Zachariasza, w którym m.in. mówi się, że w czasach mesjanistycz- nych wszystkie ludy podążą do Jerozolimy, aby święcić tam pochwalne święto szałasów „Sukot”. Pobyt w szałasach pochodzi z czasów, gdy omawiane święto było tylko świętem dziękczynnym za uzyskane zbiory i obchodzone tylko w szałasach. Zostało ono potem ustanowione przepisami religijnymi. Gałązka palmowa prowadzi do święta zbiorów i związanych z nim tańców i korowodów. Procesje z gałązką palmową (hebr. Lulaw) w jednej ręce i owocem cytrusowym w drugiej (hebr. Etrog’), którym towarzyszą pieśni zwane „Hoszanot” (hebr. Pieśni o wyzwoleniu i ratunku) są praktykowane do dnia dzisiejszego w synagogach, bóżnicach i Domach Modlitwy od pierwszego dnia święta (z wyjątkiem soboty) do siódmego, zwanego „Hoszana Raba” (hebr. Wielka Hoszana) 7 razy. Tegoż dnia podczas odmawiania modlitwy „Hoszana”, gdy kantor głośno wymawia słowa „Hoszia na” (hebr. Błogosławieństwa) ku czci Tory. Dzieci włączają się do procesji trzymając chorągiewki ze świeczkami na drzewcu. Aby umożliwić wszystkim obecnym udział w procesji z rodałami, następuje ciągła wymiana uczestników pochodu. Do odczytywania Tory w tym radosnym dniu wzywa się możliwie największą liczbę obecnych. W dniu tym obdarowuje się dzieci różnorakimi owocami pochodzenia kolonialnego. Głównie w kręgach chasydzkich pije się w tym dniu dużo napojów alkoholowych, przy czym bywająteż wypadki upicia się. Chasydzi urządzają uczty i zbiorowe tańce z udziałem ich cadyka. Święto „Symchat Tora” nosi szczególnie radosny charakter, wywołując serdeczny stosunek nie tylko do samej Tory, ale również do ludzi.

Samuel