Menu Zamknij

Burza nienawiści wobec Żydów

Wojna na Bliskim Wschodzie sprawiła, że w wielu krajach rozpętał się huragan antysemityzmu. Coraz częściej dochodzi do ataków na obiekty żydowskie, a także na ludzi.

Nienawiść wobec Żydów szerzy się wśród licznych społeczności muzułmańskich od USA po Australię. Podsycają ją środowiska lewicowe, od dawna niechętne Izraelowi z powodu jego brutalnej polityki wobec Palestyńczyków. Przeciwko Żydom szczują neonaziści i fanatycy spod brunatnych sztandarów. Zamęt sieje Moskwa. Na wielu francuskich budynkach namalowano gwiazdę Dawida. Prokuratura przypuszcza, że przyczynili się do tego rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera.

W Lyonie trzydziestoletnia kobieta pochodzenia żydowskiego została dwukrotnie pchnięta nożem. Na szczęście przeżyła. Sprawca, mężczyna w ciemnym ubraniu, zbiegł, szuka go policja. Na drzwiach jej mieszkania namalowana została swastyka.

5 listopada w kalifornijskim mieście Thousand Oaks odbywały się demonstracje propalestyńska i proizraelska. Uczestnik tej ostatniej, 69-letni Paul Kessler, upadł i doznał obrażeń głowy. Według niektórych relacji został uderzony megafonem. Następnego dnia zmarł w szpitalu. Policja uznała, że doszło do zabójstwa i prowadzi dochodzenie.

W Indianapolis, stolicy stanu Indiana, 34-letnia Ruba Almaghtheh, pochodząca z Palestyny, wjechała samochodem w Israelite School of Universal and Prac-tical Knowledge. Uznała bowiem (błędnie), że jest to szkoła żydowska. Kobieta została aresztowana. Powiedziała, że postanowiła zaatakować budynek po tym, jak oglądała w wiadomościach telewizyjnych ataki armii izraelskiej na Palestyńczyków w strefie Gazy. Na wielu kampusach w USA studenci pochodzenia żydowskiego skarżą się, że są bici drzewcami od flag i zamykani w budynkach uczelni. Katolicki Franciscan University of Steuben-ville w stanie Ohio zaoferował schronienie na swym kampusie żydowskim studentom, którzy nie czują się bezpieczni.

5 listopada Komisja Europejska ostrzegła, że w ostatnich dniach antysemityzm osiągnął wyjątkowy poziom. „Europejscy Żydzi po raz kolejny żyją w strachu. To przypomina niektóre z najciemniejszych okresów w historii” -głosi komunikat prasowy. Oświadczenie przypomina liczne antyżydowskie incydenty. W synagogę w Berlinie rzucono butelki z koktajlami Mołotowa. Do ataków na żydowskie sklepy i synagogi doszło w Hiszpanii.

W Niemczech uczestnicy licznych demonstracji wznosili hasła wrogie wobec Żydów. We Frankfurcie nad Menem aresztowano m.in. kobietę z transparentem, przedstawiającym flagę państwa Izrael umieszczoną w pojemniku na śmieci z napisem „Keep the World clean” (Utrzymaj świat w czystości). Levi Salomon, który od 25 lat dokumentuje w Berlinie przejawy antysemityzmu, powiedział, że obecnie wszelkie tabu dotyczące wrogości wobec Żydów zostały złamane i nigdy wcześniej nie widział czegoś podobnego.

W Australii nie jest lepiej. Żydowski aktywista Dvir Abramowicz relacjonuje: „Przez dziesięciolecia zwalczałem nienawiść wobec Żydów, ale nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego jak obecna przerażająca fala zaciekłej wrogości, prawdziwe tsunami nienawiści, które nie wykazuje oznak słabnięcia. Wciąż odbieram telefoniczne wiadomości, że ludzie zdzierają z samochodów izraelskie flagi i oddają na nie mocz”. (KK)

Opracował: Aron Hohn, Hajfa, Izrael