23 Paź |
|
Marzenia o odbudowie prysły nagle w 1981 roku po wprowadzeniu stanu wojennego. W stosunku do Komitetu odbudowy rozpoczęły się represje i rekwizycja, czyli bezczelna kradzież składek przez SB. Nadal jednak zbieraliśmy pieniądze, datki, precjoza itp. Jedynym miejscem względnie czystym od SB i PZPR był budynek Izby Rzemieślniczej, której byłem członkiem. Na dole przy wejściu wstawiliśmy skarbonkę wysokości 1 m, przeźroczystą, a w niej tysiące monet, banknotów, pierścionków, obrączek, bransoletek. Koło skarbonki musiał przejść każdy rzemieślnik częstochowski parę razy w miesiącu. Czerwone kanalie z PZPR i SB nie raz próbowały rozbić, ukraść skarbonkę, ale była solidnie wykonana i przytwierdzona do podłoża, i oparła się bolszewickiej zarazie złodziei. Próbowaliśmy się spotkać w izbie rzemieślniczej i reaktywować komitet i działać ale zawsze powiadomione przez konfidentów bojówki SB fizycznie rozbijały próby spotkania. Na koniec przed kolejnym spotkaniem grupy rzemieślników w temacie budowy pomnika Marszałka poprosiliśmy sekcję karateków w kimonach treningowych z trenerem, aby ochraniał nasze spotkanie. Przyniosło to skutek. Tchórzliwe czerwone szmaty z SB wycofały się z pomieszczenia. Mogliśmy zacząć się konstytuować. Było nas niewielu rzemieślników, gdyż wszyscy bali się utraty środków do życia dla całej rodziny. Suma, summarum w 1990 następuje akt erekcyjny idei budowy pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego. Byłem przekonany, że chwyciliśmy Pana Boga za nogi i pomnik powstanie. Nic bardziej mylnego!!! Idea pomnika Marszałka znalazła nowych wrogów w osobach kościelno-komunistycznych prezydenta Częstochowy Tadeusza Wrony i jego popleczników.
Nie wiedziałem, o co chodzi tym razem? Władze miasta łaskawie zaproponowały aby malutki pomnik postawić przy kawiarni „Delicje” w krzakach, a na koniec aby postawić go na zapleczu Szpitala Parkitka w szczerym, oranym polu, na obrzeżu miasta zabudowanego. Spotkałem się z kolegami z Solidarności i zapytałem dlaczego władze miasta komunistyczno-kościelne wraz z kanalią prezydentem są przeciwne uhonorowaniu postaci Marszałka. To nie wiesz dlaczego? Spytali śmiejąc się!!! Po prostu biskup Stanisław Nowak zabrania im kategorycznie mówiąc „że dopóki on będzie rządził w Częstochowie to pomnik Józefa Piłsudskiego, największego zdrajcy państwa Polskiego nie powstanie, no chyba, że po jego trupie”. Opowiedziałem o tym tacie lekarzowi Tadeuszowi Baranowskiemu, który mieszkał w bloku na tyłach ratusza przy Placu Biegańskiego. Kiedy tata mój oswoił się z aktem erekcyjnym powstania pomnika wymarzył sobie, aby pomnik powstał na Placu Biegańskiego, w sercu Częstochowy, przed jego oknami. Tak, aby mógł bezpośrednio mieszkać i patrzeć na pomnik idola jego marzeń i snów o wolności i potędze Polski. Powiedziałem ojcu, że tym razem mamy za przeciwnika biskupa Stanisława Nowaka, który jednocześnie jest tajnym współpracownikiem SB i KGB, a jego Kuria jest agendą KGB z Łubianki, z Moskwy. Tata był już wiekowy i poprosił mnie prośbą ostatnia w życiu: „Synu, proszę Cię, spowoduj, aby ten pomnik stanął przed moimi oknami. Jeśli trzeba zabij konfidenta biskupa, jeśli jest taka konieczność dziejowa… i racja stanu w idei Wolności”. Z obrzydzeniem umówiłem się z konfidentem SB i KGB niejakim biskupem stanisławem nowakiem – za przeproszeniem. Zapytałem Kanali Kościelnej dlaczego „staje okoniem” naprzeciw idei budowy pomnika Wielkiego Polaka Patrioty Józefa Piłsudskiego. Odpowiedział, że Józef Piłsudski współpracował z zaborcami, wielu zaborów na niekorzyść Polski???!!! I, że jeśli stanie pomnik zdrajcy Piłsudskiego w jego nowaka Częstochowie, to tylko po jego trupie… Na to dictum, odparłem – w takim razie kanalio zostaniesz trupem, a pomnik powstanie. Nota bene w rejestrach oficjalnych, i listach konfidentów, i tajnych współpracowników SB figuruje kanalia biskup stanisław nowak. Jak również jego przynależność do struktur SB i to że był współpracownikiem KGB, a jego częstochowska kuria była agendą KGB potwierdził w rozmowie z Wieśkiem Normanem i ze mną ksiądz Tadeusz Isakiewicz-Zalewski. Reasumując – pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego stanął w Częstochowie na głównym placu miasta im. lekarza Biegańskiego, przed oknami mieszkania mojego taty Tadeusza Baranowskiego, i tata mógł sobie obserwować swojego idola całą dobę, do końca życia. Nie udało się komunistom i klechom postawić go w krzakach koło „Delicji”, i w szczerym polu na „Parkitce”. Na otwarcie pomnika zamówili się wszyscy komuniści Częstochowy z Lewandowskim konfidentem na czele, i tajny współpracownik SB biskup stanisław nowak. Poszedłem i ja z tatą i stanąłem nieopodal pomnika i zdarzenia. Kwiaty przed pomnikiem składali wszyscy czołowi komuniści, z ich ojcem chrzestnym z KGB biskupem stanisławem nowakiem. Tata był wzruszony widokiem pomnika, i olewał komuchów i ich umizgi. Zaproponowałem tatusiowi aby wyrżnął w zęby jego eminencję nowaka jak będzie wracał od pomnika. Powiedziałem, że przytrzymam mu eminencję, aby mógł celnie wyrżnąć w mordę pedała i alkoholika. W ostateczności tatuś zrezygnował z ataku na czerwonego biskupa, i skończyło się na moich obelgach i splunięciu w twarz eminencji. Na piechotę uciekł do kurii KGB nieopodal wraz z przybocznym klerykiem pedałem. W sumie było przyjemnie. Hołd poddańczy i szacunku oddali częstochowscy komuniści i konfidenci, poddani KGB i ZSRR, którzy znokautowani zostali przez Wojownika Józefa Piłsudskiego pod Kijowem i Lwowem w osobach narodu bolszewików. Dla mnie, i mojego ojca Tadeusza Baranowskiego był to akt faktyczny i symboliczny zwycięstwa nad komunizmem, komunistami, ZSRR, KGB, kardynałem Sapiechą z Krakowa i TW biskupem nowakiem i jego pomagierami. Mój tata był usatysfakcjonowany i szczęśliwy, a ja jako syn spełniony świętym przyrzeczeniem spełnienia obietnicy dla mojego i wielkiego ojca Tadeusza Baranowskiego, wspaniałego lekarza, społecznika, żołnierza AK, patrioty i Polaka. Taka jest oto moja prawda rodzinna o losach odbudowy pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Częstochowie. Cześć Jego pamięci i jego legionistów. Janusz Baranowski - Tatar Polski, twórca Solidarności, potomek Powstańców Styczniowych, Legionistów, Generałów, Harcerzy, Szarych Szeregów, Żołnierzy Wyklętych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!
Powered by !JoomlaComment 3.25
3.25 Copyright (C) 2007 Alain Georgette / Copyright (C) 2006 Frantisek Hliva. All rights reserved." |
|||||
Ostatnio zmieniany w Środa, 24 Październik 2018 06:16 |