07 Lis |
|
Mówi płomień do cyprysu gdy patrzę jakiś ty spokojny jaką dumą ocieniony buntuje się we mnie coś Jak można przejść przez to straszne życie bez odrobiny szaleństwa bez krzty uduchowienia bez szczypty fantazji bez źdźbła wolności z taką prastarą złowieszczą dumą Gdybym mógł spaliłbym tę organizację zwaną pory roku i twoją przeklętą zależność od ziemi powietrza słońca deszczu i rosy A cyprys milczy, bo wie że ma w sobie szaleństwo i wolność i fantazję i uduchowienie Ale płomień nie rozumie I płomień nie wierzy Z hebrajskiego przełożyła Irit Amiel
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą pisać komentarze!
Powered by !JoomlaComment 3.25
3.25 Copyright (C) 2007 Alain Georgette / Copyright (C) 2006 Frantisek Hliva. All rights reserved." |
|||||
Ostatnio zmieniany w Wtorek, 28 Sierpień 2018 06:03 |