Hebrew Date: 8/17/5784 > Strona główna

03

Kwi

Geniusz prowokacji PDF Drukuj Email
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   

Waldemar Łysiak, „DoRzeczy”, Nr 13/266, 16.03 – 2.04.2018

Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”: „Byle nie szpieg rzgdowy...”

Zbliżamy się do 30. rocznicy zrzucenia z rąk i nóg Polski pęt komunizmu. W miarę upływu lat przybywa dokumentów i świadectw, dzięki którym coraz większa liczba patriotów (również akademickich historyków) przestaje wierzyć, że udanej rewolty dokonała spontaniczna „Solidarność”. Wzmacnia się przekonanie, iż zaklepana Magdalenkowymi toastami „transformacja” systemu była rodzimą pieriestrojkową prowokacją bezpieki, ukierunkowaną na geszeft: my [„służby” i nomenklatura partyjna) oddajemy wam władzę polityczną, a wy (KOR i wszelka inna „opozycja koncesjonowana”) oddajecie nam cały majątek tego kraju, byśmy się mogli „uwłaszczyć” i tym samym dalej trzymać ster. Jeden z nielicznych autentycznych herosów wierchuszki „solidarnościowej”, Andrzej Gwiazda, mówi o tym wprost: „ — To wszystko była robota służb. Między bajki należy włożyć legendę, że to «Solidarność» obaliła komunizm. Komunizm, czyli partię, obaliło jej zbrojne ramię, czyli służby specjalne” (2015).


Ostatnio zmieniany w Wtorek, 03 Kwiecień 2018 11:40
Więcej…
 

03

Kwi

Pisarz, który nie nudzi PDF Drukuj Email
Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   

Sebastian Reńca, „DoRzeczy”, Nr 13/266, 16.03 – 2.04.2018

Waldemar Łysiak debiutował w 1974 r. napoleońską powieścią „Kolebka’ Miał wtedy 30 lat. Od tamtego czasu napisał 60 książek, są to powieści, zbiory esejów, opowiadania, przedruki tekstów prasowych. Każda z tych kilkudziesięciu książek jest wyjątkowa

Więcej…
 

28

Mar

CO TO ZNACZY DUSZA? PDF Drukuj Email
Ocena użytkowników: / 1
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   

Pamiętam, jakby przez sen. W domu naszym kręcił się, jakiś mały, chudy Żyd o szpiczastej bródce. Często podchodził do mnie, obejmował i całował. Pamiętam również, że w jakiś czas później tenże mały Żyd leżał w łóżku. Był chory. Wzdychał, stękał i jęczał. Matka z rozpaczy bije głową o ścianę.

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 08 Marzec 2018 07:55
Więcej…
 

26

Mar

PANTEON-MONUMENT HISTORYCZNY - STACJA CZĘSTOCHOWA – Ocalić od zapomnienia… PDF Drukuj Email
Ocena użytkowników: / 3
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   

Inicjatywa budowy monumentu pn. „Lasek Katyński” na placu katyńskim i na bazie dębów pamięci ofiar katyńskich powstał ze Wściekłości na kolejne wdeptywanie w ziemię pamięci o bohaterach.

Częstochowski „Lasek Dębowy” ku czci pomordowanych w Katyniu, Miednoje, Charkowie i na koniec w Smoleńsku powstał z inicjatywy Kościoła Katolickiego, Urzędu Miasta i organizacji pozarządowych, na czele ze Szkołą Samochodową. Po zmianie dyrekcji szkoły i władz miasta inicjatywa poszła w zapomnienie. Może i dobrze?


Ostatnio zmieniany w Czwartek, 19 Kwiecień 2018 12:38
Więcej…
 

22

Mar

1 marca 2018 roku: Dzień Żołnierzy Wyklętych, Niezłomnych PDF Drukuj Email
Ocena użytkowników: / 4
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   
Zygmunt Wyżykowski 1905-1977

Żołnierz Wyklęty, Niezłomny. Twórca harcerstwa i skautingu po 1918 roku. Do 1939 roku oficer kontrwywiadu, oddz. II. Po 1939 r. referat policyjny w wydziale bezpieczeństwa i kontrwywiadu Oddziału II KG AK, KEDYW AK - LIKWIDACJA,
EGZEKUCJA. Rok 1954 - złożenie broni.

Józef Wyżykowski 1902 - 1990


brat Zygmunta, działacz harcerski, żołnierz wojny 1920, żołnierz Armii Krajowej, Szarych Szeregów, konspiracyjny komendant Hufca Częstochowa, pseudonim "Ziuta", Szwadrony Bojowe i Szwadrony Śmierci Szarych Szeregów Polska

Regina Baranowska z domu Wyżykowska, córka Zygmunta 1934-2005

Janusz Baranowski

syn Reginy

W tle pomnik Marszałka Piłsudskiego.Od 80 lat zbierałem z rzemieślnikami Częstochowy pieniądze na budowę. Represje komunistyczne. Lata 90 te sprzeciw komunistów i kościoła. Propozycja lokalizacji "Parkitka" koło szpitala i z boku "Delicji". Przeforsowałem lokalizację Biegańskiego przed oknami mojego Taty. Pomnik odsłaniali komuchy razem z bisk. Nowakiem.

W miejscu gdzie w obrazie "muralu" znajduje się litera "U" było mieszkanie Zygmunta Wyżykowskiego gdzie odszedł na Ostatnią Wartę. "Mural" oddaje grozę w postaci Żołnierza Wyklętego i Niezłomnego.

BÓG, HONOR, OJCZYZNA

Tego dnia w masmediach wypowiadają się wszyscy od Prezydenta, Premiera, Ministrów, Profesorów, Historyków, Dziennikarzy. Wszyscy mówią o Żołnierzach Wyklętych. Cały dzień przed telewizorami, radiami oglądam przepiękne wiece z udziałem Żołnierzy, Harcerzy, Kombatantów i Młodzieży, w najzacniejszych, reprezentacyjnych miejscach Mojej Ukochanej Wolnej Polski.

Więcej…
 

21

Mar

OD CHEDERU DO JESZIWY PDF Drukuj Email
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   

Dla Żydów starszej generacji, wywodzących się z małych miasteczek początki nauki w chederze kojarzą się z dużą izbą, rzadko kiedy wietrzoną, pełną kuchennych zapachów i krzątaniny rebecyn (żony rebego). W izbie po zabłoconej podłodze raczkowały małe dzieci gospodarzy domu, a blisko okna stał długi stół i przy nim dwie ławy, z gęsto — głowa przy głowie — wokół melameda siedzącą dziatwą. O takim chederze w Tyszowcach opowiadał Jechiel Stern pedagog i etnograf: Kiedy chłopczyk miał trzy lata wówczas ojciec i matka opatulali go w ojcowski tałes i zanosili do chederu. Przed wryjściem z domu matka ubierała mu na koszulkę arba kanfot, czyli tzw. mały tałes popularnie zwany cyces. Arba kanfot były symbolem pełnego podporządkowania się nakazom Tory. Pobożny Żyd nosił je do końca życia.

Wysupłanego z ojcowskiego tałesa chłopczyka, nazywać go będziemy Dawidkiem, a gdy dorośnie Dawidem — sadzano przed rebem, a ten pokazywał dziecku litery: szin, dalet, jud, alef, mem, taw. Potem łączył je w słowa Szadaj emet (Wszechmocny jest prawdą). Imienia Boga nie było wolno wymawiać, mówiono w miejsce imienia jeden z boskich przymiotników. Dawidek powtórzył za rebem i w ten sposób zaczęła się jego chederowa edukacja.

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 08 Marzec 2018 07:54
Więcej…
 

16

Mar

PIRKEI AWOT PDF Drukuj Email
Wpisany przez Reb. Aron Kohn, Hajfa   

Pirkei awot — czyli sentencje, albo jak kto woli Pouczenia Ojców, stanowią jeden z traktatów Miszny — podstawowej części Talmudu. Zebrane zostały przez Rabbi Jehudę Ha-Nasi (księcia-rabina). Należą do gnomologicznej literatury Żydów. Zajmują w niej drugie co do ważności miejsce po „Przypowieściach Salomona”. Mędrcy żydowscy na przełomie siedmiu wieków (od IV wieku p.n.e. do III wieku naszej ery) sformułowali w nich swoje poglądy filozoficzne i doświadczenia Życiowe. Zajęli wyraźne stanowisko w sprawach moralności, etyki i postępowania człowieka w codziennym życiu. Swoje wypowiedzi wygłosili w sposób zwięzły, jasny, aforystyczny.

Z nich czytelnik dowie się, że najpotężniejszą siłą w świecie jest nauka, wiedza, inteligencja. Jest to siła, przed którą gaśnie wszelka moc władzy świeckiej. Najtrwalszym fundamentem, na którym trzyma się świat jest sprawiedliwość. Najpiękniejszą ozdobą człowieka jest dobroczynność. Sama nauka bez cnót obywatelskich może być niszczącą bronią w rękach złoczyńców. Prawda i pokój, to najwyższy cel Boga i ludzi.

Sentencje zawarte w Pirkei awot czytają Żydzi w każdą sobotę po uroczystym o biedzie. Tu prezentowane tłumaczenie zawiera układ Z machzorów, cechujący się preambułą i dodatkowymi wypowiedziami, których brak w wydaniach krytycznych Miszny.

Wszyscy Izraelici mają zapewniony udział w życiu wiecznym (pozagrobowym) albowiem tak jest powiedziane:

A wszystek lud Twój jest sprawiedliwy i będzie miał swoją działkę w życiu wiecznym. On jest latoroślą przeze mnie zaszczepioną. On — dzieło moich rąk, ku chwale mojej. (Izajasz 60.21).

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 08 Marzec 2018 07:54
Więcej…
 

13

Mar

Ku wielkiej przestrodze dla Patriotów Polaków i Ukochanej, Wolnej Polski PDF Drukuj Email
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   


Waldemar Łysiak, doRzeczy, nr 10/263, 5-11.03.2018 r.

Musząc żyt obok Niemców, męczę się i żyję,
Lecz nienawiść do tyła rozkrzewia się w duszy,
Kiedy jestem przy Niemcach, tak mi serce bije,
Że mi się kiedyś w piersiach od wzgardy rozkruszy

Juliusz Słowacki

Pokqd ziemi, pokąd słońca,
Lach nie będzie Niemcu bratem

Teofil Lenartowicz

Pierwiej w księżycu na tronie zasiędzie,
Nim Niemiec Polakowi przyjacielem będzie

Aleksander Fredro

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz

Maria Konopnicka

A Niemcy tymczasem po cichutku, spokojnie
i systematycznie swoje robią

Wacław Berent


Salonowy kombinator o celebryckim już statusie, reklamujący się jako filozof Jan Hartman, umieścił na swym wojowniczo politpoprawnym blogu frazę: „Przepraszam Niemców za PiS". To nic zaskakującego, filogermańskich „Prusaków" jest w Salonie, czyli w opozycji, co niemiara. Skąd ta nazwa? Otóż „Stronnictwem Pruskim" rodzimi „narodowcy" zwą już od dawna Tusko- wą Platformę Obywatelską, nawiązując do łaszenia się platformersów u stóp Merkelowego Berlina, jak również do XVIII-wiecznej antypolskiej perfidii Prus. Król Fryderyk II zwany Wielkim był pomysłodawcą i motorem pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a jego koronowani następcy działali identycznie antypolsko. Mieli przy tym wsparcie ideologiczne ze strony oświeceniowych niemieckich filozofów. Exemplum Christoph Bernard Joseph Schucking, który w swych „Adresowanych do Przyjaciela rozmyślaniach Kosmopolity na temat rewolty polskiej” („Pensees d'un Cosmophilite a un Ami sur la revolution de Pologne", Munster 1773 (Przywołuję tę akurat broszurę, gdyż jest ona niezwykle rzadka. Nie znali jej ani historycy przedwojenni [Stanisław Kot, „Rzeczpospolita Polska w literaturze politycznej Zachodu", 1919), ani powojenni (Wacław Zawadzki, „Polska Stanisławowska w oczach cudzoziemców”, 1963; Jan Gintel, „Cudzoziemcy o Polsce", 1971).) wazeliniarsko pisze do Fiydeiyka II jako „filozof" do „filozofa", przedkładając adresatowi swą entuzjastyczną opinię na temat słuszności rozbioru Polski (1772) dokonanego z inicjatywy Berlina. Zrewoltowaną (Konfederacja Barska 1768-1772) Polskę prezentuje jako „Rzeczpospolitą despotyzmu i anarchii" która przez swą „nazbyt nieposkromioną suwerenność" (sic! — „l'independence de plus indompte") stanowiła „ciągłą groźbę dla swych sąsiadów", więc trzeba było zapobiec tej groźbie rozbiorem.

Więcej…
 

12

Mar

SŁOWNIK PODSTAWOWYCH TERMINÓW I ZNACZEŃ, cz. II PDF Drukuj Email
Wpisany przez Samuel Baranowski   

MAARIW — popularna nazwa modlitwy ARAWIT.

MACA — „placek, opłatek, niekwaszony chleb” pieczony tylko ze specjalnie przygotowanej mąki i wystudzonej wody, bez dodatku soli. Ciasto na macę należy miesić bez przerwy i szybko piec, aby nie miało żadnej możliwości fermentacji. Zazwyczaj uważa się, że cała czynność nie powinna trwać dłużej niż 18 minut. Nakaz religijnego spożywania macy obowiązuje w czasie święta PESACH, zwanego też chag ha-macot — świętem mac, lub świętem Przaśników.

Więcej…
 

08

Mar

Pranie mózgów PDF Drukuj Email
Wpisany przez Reb. Janusz Baranowski   


Konrad Kołodziejski, Sieci, nr 10/275, 5-11.03.2018 r.

Jeśli chcemy odpowiedzieć sobie napytania, dlaczego skala antypolskich nastrojów w Izraelu jest dziś tak duża i dlaczego Polacy uznawani są tam dość powszechnie za współsprawców Holokaustu, powinniśmy szukać odpowiedzi w izraelskim systemie edukacyjnym. Jego kulminacją są wycieczki organizowane do Polski, podczas których młodzież poddawana jest silnej emocjonalnej presji

Ostatnio zmieniany w Czwartek, 08 Marzec 2018 11:26
Więcej…
 
<< Początek < Poprzednia 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 Następna > Ostatnie >>

JPAGE_CURRENT_OF_TOTAL